Życzę wszystkim czytelnikom mojego bloga szczęśliwych i zdrowych Świąt Wielkanocnych, spędzonych w rodzinnej atmosferze, w towarzystwie wielu smakowitych dań - żeby każdy odnalazł coś dla siebie na świątecznym stole i przeżył ten czas w jak najbardziej satysfakcjonujący sposób ;)
Ania
Dziękuję ♥ Zdrowych, pogodnych i radosnych Świąt :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOryginalny koszyczek, taki mało tradycyjny ;) Ale dekoracja piękna:)
OdpowiedzUsuńWspaniałych Świąt;)
Włożyłam do niego to co jemy na co dzień :)
UsuńDziękuję :)
U mnie w ramach nowości w tym roku były przepiórcze jajka, nie trzeba było ich malować do święconki ;)
UsuńTobie również życzę wesołych, zdrowych, spokojnych i rodzinnych świąt ♡
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSłonecznych i ciepłych chwil w gronie najbliższych w te Święta ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWszystkiego co dobre Kochana :* wielu powodów do uśmiechu oraz łask od Zmartwychwstałego Pana :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam w koszyczku jabłko i czekoladę :)
Dziękuję :)
Usuń:)
Spokojnych i radosnych Świąt :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńRadosnych Świąt :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŻyczyłam na blogu, a teraz indywidualnie - mam nadzieję, że masz pogodne, rodzinne i spokojne święta :) Dużo zdrówka!
OdpowiedzUsuńA koszyczek oryginalny. Podobny miał 3-letni syn sąsiadów - tylko on "za pazuchą" trzymał jeszcze karota (tak na marchewkę mówi :D), pietruszkę i pora :)
Dziękuję :)
UsuńMarchewę to i ja powinnam poświęcić :D
Wszystkiego dobrego na swieta,Aniu! I mokrego dyngusa! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTylko może bez mokrego dyngusa - nie lubię tego zwyczaju :P
Ojej, ale oryginalny koszyczek :D
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! :*
Wzajemnie :) Pięknych, pogodnych świąt! No i dużo radości i słońca :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńPS: Wersja koszyczka jest ekstra!
Najlepsze, Aniu!
OdpowiedzUsuńJa miałam taki mały koszyczek, w nim też były jajka czekoladowe chocolissmo 4-pak, i teraz jak oglądałam Twój to widzę, że zapomniałam o chlebie. Miałam cukrowego Baranka, jajko i takie tam...
A ja już tak dawno nie jadłam cukrowego baranka... :)
UsuńŚliczny koszyczek! :))) Lubię tę tradycję tuptania z koszyczkami do kościoła, szczególnie, gdy jest piękna pogoda. ;))
OdpowiedzUsuńWszystkie co dobre ! :)))
wszystkiego *
UsuńDziękuję:)
UsuńTobie również życzę pięknych dni, spełnienia marzeń nie tylko w święta, które się kończą ale przede wszystkim wiosną, która dziś tak radośnie mnie powitała i mam nadzieje, że Ciebie też :)
Tak, było dziś wyjątkowo wiosennie, ale i tak większość czasu spędziłam w pomieszczeniach :/
UsuńŚliczny koszyk <3
OdpowiedzUsuńWesołego Alleluja!
Dziękuję :) Również życzę Wesołych Świąt! :D Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJaki odmienny koszyk. :o
OdpowiedzUsuńAle na życzenia to już za późno...
Jaki słodki koszyczek :D
OdpowiedzUsuńŚwięta, święta i po świętach :) Mam nadzieję, że były bardzo udane :)
OdpowiedzUsuńNooo święconkę miałaś ciekawą :P A gdzie kiłbacha? xD
OdpowiedzUsuńU nas też było jabłuszko, skoro jest naszym głównym pożywieniem śniadaniowym przez cały rok :P
Świetny koszyczek. Nawet orzechy zmieściłaś;D
OdpowiedzUsuńAniu, dla Ciebie również spóźnione życzenia świąteczne :) Twój koszyczek ma bardzo nietypową zawartość. Dużo w nim słodkości :)
OdpowiedzUsuńsłodkich siwat
OdpowiedzUsuń