Dzisiaj, po raz pierwszy od świąt poczułam głód. W święta jadłam za dużo wszystkiego i nawet nie miałam takiej okazji, a po świętach wykańczałam zapasy, aż w końcu, od tego przejedzenia zapadłam na chwilowy jadłowstręt :P I tak się dzisiaj zastanawiałam, co by tu zjeść na śniadanie i doszłam do wniosku, że dawno nie jadłam gofrów. W lodówce miałam jeszcze kawałek dyni, a ostatnio kupiłam mąkę z jej pestek i z tych składników powstały jedne z lepszych gofrów, jakie kiedykolwiek jadłam :)
Gofry te są cięższe niż np. gofry bananowe i z podobnej ilości składników wychodzi ich mniej (dzisiaj otrzymałam 3 sztuki), ponieważ nie ubijałam białka, a dodałam jajko w całości. Uważam, że w przypadku dyni jest to lepsze rozwiązanie, bo kiedyś jak białko ubiłam, gofry wyszły dosyć suche i kruszące. Te są wilgotne, mocno dyniowe w smaku, o wyraźnym, dyniowym kolorze i naprawdę pyszne. Dodatkowo składają się głównie ze zdrowych składników, a jeśli użyjecie płatków owsianych bez glutenu to będą bezglutenowe. Dodatek pestek dyni i gorzkiej czekolady świetnie tu pasuje, ale i bez tego te gofry były przepyszne. Pestki pochodzą jeszcze z dyni, którą moja mama dostała od koleżanki, a ja własnoręcznie je wydobywałam i potem suszyłam na parapecie :)
To że dynia i jej pestki są bardzo zdrowe, to wie chyba każdy, ale ostatnio wyczytałam, że pestki, dzięki zawartości kukurbitacyny pomagają pozbyć się z organizmu pasożytów - nie to żebym je miała (przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo :P), ale fajnie to wiedzieć ;). Ponadto dynia zawiera wiele witamin, składników mineralnych, a pestki dodatkowo są bogate w korzystne dla zdrowia tłuszcze. Im dynia ma bardziej intensywny kolor, tym więcej cennych składników zawiera. Poza tym jest pyszna i warto ją jeść (zarówno miąższ jak i pestki) jak najczęściej ;)
Owsiane gofry potrójnie dyniowe
Składniki na 3 grubiutkie gofry:
- 3 łyżki (35g) płatków owsianych bezglutenownych (lub mąki owsianej)
- łyżka (15g) mąki dyniowej
- łyżka (15g) mąki ryżowej
- małe jajko (50g)
- kawałek dyni (ok. 100g) starty na tarce o grubych oczkach (po starciu trochę więcej niż pół szklanki)
- pół szklanki (100ml) dowolnego mleka (użyłam ryżowego)
- łyżeczka cukru trzcinowego lub syropu klonowego
- łyżeczka oleju rzepakowego
- na wierzch: łyżka pestek dyni, 2 kostki gorzkiej czekolady
Wykonanie:
Płatki owsiane zmiksować w młynku do kawy na mąkę i dokładnie wymieszać z pozostałymi składnikami (masa powinna być dosyć gęsta - lepiej zacząć od mniejszej ilości mleka i dolewać stopniowo). Piec w gofrownicy, w zależności od jej mocy od 5 do 10 minut (ja piekłam ok. 7). Jeszcze gorące posypać posiekaną gorzką czekoladą i pestkami dyni (2 zjadłam z tymi dodatkami, a 1 bez niczego).
Wartość odżywcza:
525kcal
białko: 22,4g
węglowodany: 53g
tłuszcz: 25,3g
błonnik: 10,3g
bradzo smaczny przepis na gofry :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek! Dynia + czekolada + pestki dyni to potrójne niebo :D
OdpowiedzUsuńPychotka, gofry uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńale pyszności aż nabrałam ochoty :)
OdpowiedzUsuńwww.kataszyyna.blogspot.com
Rewelacyjny przepis na gofry, pysznie wyglądają :-) pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńSuper przepis:) Magda
OdpowiedzUsuńten przepis jest wspaniały!
OdpowiedzUsuńFaktycznie, są i gofry :D Wyszły piękne, takie żółciutkie :) Jako nałogowy konsument dyni, na pewno skorzystam z przepisu :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam ;) Dynia jest super, a ja pierwszy raz jadłam ją ok. 2 lata temu :P
UsuńBardzo fajny przepis :-).
OdpowiedzUsuńjak ja dawno gofrów nie jadłam! muszę to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńDyniowe, a tu dyni brak na sklepowych półkach. Zazdroszczę takich gofrów :)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze dzisiaj widziałam dynię na bazarku...
UsuńWyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńMm takich jeszcze nie jadłam :) Wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam spróbować, jeśli tylko lubisz dynię ;)
UsuńCiekawa propozycja
OdpowiedzUsuń