Bardzo lubię lato m.in za jagody. Pamiętam jak jeszcze kilka lat temu w wakacje jeździłam bardzo często do lasu i zbierałam spory pojemniczek tych pysznych owoców. Potem robiłam z nich placki, jagodzianki lub dodawałam do jaglanki i powstawała taka fajna, fioletowa mikstura. W następnych latach zewsząd słyszałam jaki to las jest niebezpieczny i ile kleszczy w nim oczekuje tylko na to, żeby zarazić mnie boleriozą, więc zaprzestałam wycieczek na jagodobranie :P Teraz do lasu jeżdżę tylko na rowerowe przejażdżki, więc bardzo się cieszę, że jagody można kupić :)
Jagody bardzo lubiłam także w naleśnikach, które jadłam chyba codziennie w dzieciństwie podczas pobytu na nartach w Krynicy Górskiej. Naleśniki te były ogromne, wypełnione po brzegi jagodami i posypane cukrem pudrem i zawsze będą mi się kojarzyć z Krynicą (podobnie jak najlepsze lody jakie w życiu jadłam - jeśli będziecie kiedyś latem w tym mieście, obowiązkowo ustawcie się w długą kolejkę, bo warto czekać !!). Dzisiejsze placki trochę przypominają tamten smak, lecz bardziej kojarzą mi się z jagodziankami... Dodany do ciasta olej kokosowy nadał im lekko kokosowego aromatu, który wg. mnie wspaniale komponuje się z jagodami. Ciasto składa się ze zmielonych płatków owsianych, mąki jaglanej i dyniowej, więc można powiedzieć, że to zdrowe i wartościowe śniadanie :) Placki zazwyczaj polewam syropem klonowym, ale tym razem użyłam trzcinowego cukru pudru - wyszły przepyszne, puchate i mocno jagodowe :)
Wielozbożowe pancakes z jagodami
Składniki na 1 porcję (6 sporych placków):
- 3 łyżki (30g) płatków owsianych zmielonych w młynku do kawy na mąkę lub mąki owsianej
- 2 łyżki (30g) innych dowolnych mąk (użyłam dyniowej i jaglanej)
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- pół łyżeczki cukru (+ łyżeczka cukru pudru do posypania) - można dodać więcej
- jajko
- 60ml dowolnego mleka (użyłam sojowego)
- łyżka jogurtu naturalnego
- łyżeczka oleju (użyłam kokosowego)
- 100g jagód
Wykonanie:
W misce wymieszać zmielone płatki owsiane wraz z mąkami, sodą, żółtkiem, mlekiem, jogurtem i olejem i odstawić na kilka minut. W tym czasie ubić białko na sztywną pianę, a następnie delikatnie wmieszać do wcześniejszej masy. Dołożyć jagody i wymieszać uważając przy tym, żeby zbytnio ich nie uszkodzić. Z ciasta smażyć placki na patelni bez dodatku tłuszczu, do zrumienienia. Gotowe "pankejki" posypać cukrem pudrem, polać syropem klonowym lub zjeść bez niczego - i tak są przepyszne :)
Wartość odżywcza:
396kcal
białko: 21,5g
węglowodany: 45,6g
tłuszcz: 16,7g
błonnik: 4,5g
jejku jakie idealne!
OdpowiedzUsuńAle nadziane jagodami! ;) Uwielbiam je, a z twarożkiem najlepsze :)
OdpowiedzUsuńIle w nich jagód! Mniam:)
OdpowiedzUsuńWypełnione jagodami!!!
OdpowiedzUsuńWow cudowne *.*
OdpowiedzUsuńJagodowe są najlepsze na lato ;) Aż się dziwię, że jeszcze ich nie zrobiłam w tym roku ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają, a te nadzienie to po prostu palce lizać ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jagody a takie placuszki to rozkosz ;)
OdpowiedzUsuńJagodowa rozkosz;)
OdpowiedzUsuńte jagody w placuszkach musiały się rozpływać w buzi!
OdpowiedzUsuńWprost uwielbiam placki z jagodami. U nie w sumie dziś podobnie ;)
OdpowiedzUsuńJagody <3. Trzeba wypróbować na jakiś podwieczorek :)
OdpowiedzUsuńLetnie, idealne śniadanko. Mniam ...
OdpowiedzUsuńPlacki z jagodami są przepyszne.
Koniecznie musimy ponownie zaopatrzyć się w jagody!
OdpowiedzUsuńBułeczek było zdecydowanie za mało a szybsze placuszki też świetnie by się spisały :)
Jednak jagodzianki ciężko jest zastąpić :P
Usuńjadę dzisiaj po olej kokosowy do biebry więc się strzeżcie! :D potwór wychodzi z jamy :) A ja jagód solo... nie przepadam ale wszystko z nich i z ich dodatkiem baaaardzo lubię :D dziwny człek jestem :) A placuszki takie kochane grubaski <3 Zrób mi! :3
OdpowiedzUsuńNapisz potem jak się olej spisał :P On jest rafinowany czy tłoczony na zimno? Widziałam ostatnio na plakacie przy Biedrze jak przechodziłam obok (nie miałam już czasu wejść do środka), że był w promocji...
Usuńa kij! nawet mi nie mów! Byłam w 3 biebrach i nic! dupa... mogę sb pomarzyć o nim... jedyny olej kokosowy jaki miałam to do włosów... i nadal tak pozostanie... z wściekłości kupiłam 2 tofu i 7 serków tuti... :D
UsuńJa też kupiłam kiedyś do olejowania włosów i nawet nie pomyślałam żeby go jeść ;p A teraz nie wyobrażam sobie bez niego mojej szuflady ze zdrowym jedzeniem :p
UsuńSerka tuti nie jadłam nigdy, ale tofu mam chociażby w jutrzejszym śniadaniu :p
Pyszniutkie i tak bogato nadziane :-)
OdpowiedzUsuńPychota, wyglądają bajecznie. *.*
OdpowiedzUsuńNie mogę przestać się nimi zachwycać, jakie puchate! :-)
OdpowiedzUsuńAle Ci wyszły delikatne i wspaniałe! Palce lizać :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądają, muszę zrobić :-)
OdpowiedzUsuńIdealne,ale narobiłaś mi teraz apetytu <3
OdpowiedzUsuńKokos i jagoda to świetne, sprawdzone połączenie;)
OdpowiedzUsuńW moim domku na jagody jeździ się do lasu. Najczęściej zbiera je mój tata:)
To masz dobrze :) Mój jeździ na jagody jedynie na rynek owocowy :P
UsuńBardzo apetycznie wyglądają Twoje pancakes :) Z chęcią sięgłabym po jedno :) Wypróbuję przepis :) Serdeczne pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŁał, wyglądają pysznie. Takie naleśniki mógłbym zjeść :-D.
OdpowiedzUsuńmam makę owsianą i uzyję jej;)
OdpowiedzUsuńPyszne placuszki :) aż mam na nie ochotę!
OdpowiedzUsuńO żesz Ty...
OdpowiedzUsuńKocham Pancakes i dawno nie jadłam. Nawet ostatnio myślałam czy by ich nie zrobić.
Nie znoszę natomiast jak ktoś nazywa je "Pankejkami", nie wiem dlaczego ale to mnie denerwuje.
W każdym razie natchnęłaś mnie, żeby zrobić porzeczkowo-malinowe. :D
Dobry pomysł, żeby pisać wartości odżywcze.
Porzeczkowo - malinowe z pewnością będą przepyszne :)
UsuńJa do "pankejków" nic nie mam, ale jest też kilka kulinarnych określeń, które mnie denerwują :)
super, jakie ładne i pewnie przepyszne ... :)
OdpowiedzUsuńPancakes z jagodami już brzmi najlepiej, a smak to już w ogóle kosmos <3 Ale mi smaka narobiłaś :D Dobrze, że mam jagody, a jutro sobota, więc będzie czas na dłuższe śniadanie... ;>
OdpowiedzUsuńI nominowałam Cię do Liebster Blog Award :)
Dziękuję za nominację, odpowiem jak najszybciej :)
UsuńCudownie wypełnione jagodami i takie lekkie... Naprawdę masz cudowna dłoń do takich placuszków, b wyglądają jak moje wyśnione... :)
OdpowiedzUsuńJagody są wspaniałe :). Wypasione naleśniki z jagodami można zjeść także w Chatce Górzystów na Hali Izerskiej w Górach Izerskich.
OdpowiedzUsuńJeśli tam kiedyś dotrę, to będę pamiętać :)
UsuńPodoba mi się ten przepis
OdpowiedzUsuń