Święta zbliżają się wielkimi krokami, więc chyba powinnam wypiekać coś bardziej świątecznego i dekorować pierniczki ;) Ale ja nie czuję kompletnie tych świąt, mimo iż naprawdę staram się od kilku dni poczuć jakąś świąteczną magię. Prezentów także w większości nie mam kupionych, więc na jutro zapowiada się prawdziwy zakupowy szał :P
A głównym powodem zrobienia tego chlebka był nadmiar bardzo dojrzałych bananów, które aż prosiły się o zużycie i niemal same wychodziły ze skórek. Jest to chyba najszybsze ciasto jakie zrobiłam, a jakby dodać do niego łyżeczkę lub dwie przyprawy do piernika, to z powodzeniem mogłoby wystąpić w jego roli ;)
Ciasta bananowe piekę już od kilku lat, ale zawsze dodawałam do nich jajko i w sumie nie wiem czemu nie próbowałam wcześniej robić wersji wegańskiej, która wyszła naprawdę super, nawet lepiej niż wersja z jajkiem :) Chlebek jest idealnie zwarty, miękki i głęboko bananowy, a dodatek jajka jest całkowicie zbędny. Nie dodawałam też cukru, bo banany były mocno dojrzałe, ale jeśli lubicie bardzo słodkie wypieki to dodajcie 1 - 2 łyżki ulubionego słodzidła :) Ja do środka dodałam gorzką czekoladę, ale świetnie pasują też orzechy i rodzynki. Został jeszcze ostatni kawałek, a jutro czas najwyższy brać się za świąteczny sernik :)
Wegański chlebek bananowy
Składniki na 1 keksówkę:
Składniki na 1 keksówkę:
- 1,5 szklanki (170g) mąki pszennej pełnoziarnistej (używam typ 1850)
- niecałe pół szklanki (50g) mąki pszennej
- 4 bardzo dojrzałe banany (waga bez skórki: 500g)
- 1/3 szklanki (100ml) dowolnego mleka (użyłam ryżowego)
- 1/3 szklanki (40g) oleju
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- pół tabliczki gorzkiej czekolady
Wykonanie:
Banany rozgnieść widelcem lub zmiksować na gładką masę. Do bananów wsypać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i sodą, dodać olej, mleko i wymieszać do połączenia się składników. Czekoladę posiekać na drobne kawałki, wrzucić do masy i ponownie wymieszać.
Ciasto przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia formy keksowej i piec przez ok. 50 - 60 minut (sprawdzać patyczkiem czy jest już upieczone) w temperaturze 170 stopni. Upieczone wyjąć z piekarnika i pozostawić do wystudzenia, choć ciepłe także świetnie smakuje. Idealnie komponuje się z masłem orzechowym i migdałowym :)
Wartość odżywcza w 100g:
230kcal
białko: 5,3g
węglowodany: 36g
tłuszcz: 8,1g
błonnik: 3,5g
pyszny chlebek :)
OdpowiedzUsuńChlebek bananowy... klasyk smaku :)
OdpowiedzUsuńWygląda zachęcająco :P
Świetny chlebek Aniu :-) wygląda pysznie. Pozdrawiam cieplutko i życzę cudownych Świąt :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i wzajemnie ;)
UsuńCuuudo :D
OdpowiedzUsuńMagda
Wygląda bardzo apetycznie! Wesołych Świąt! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie ;)
UsuńA mi zawsze wychodzą zakalce :(
OdpowiedzUsuńMi ostatnio wyszedł zakalcowaty (choć cała rodzina mówiła, że jest dobry :P) i myślę, że to przez to że dodałam za dużo bananów... I wtedy robiłam z jajkiem, więc teoretycznie powinien się lepiej udać...
UsuńA nie czuć tu goryczy od sody i proszku ?
UsuńJa nic nie czułam i moja rodzina też nie, ale pewnie to zależy jaką masz tolerancję na te składniki...:) Choć wydaje mi się, że 2 łyżeczki na taką blaszkę to nie jest dużo...
UsuńPiekłam kiedys podobny i bardzo nam smakował :)
OdpowiedzUsuńŻyczę spokojnych i zdrowych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku !
Dziękuję i nawzajem :)
UsuńWyglada pysznie :) chyba się skuszę i upiekę...
OdpowiedzUsuńmam multum bananów już wiem jak je spożytkuje ^^ moja mama się ucieszy bo ogranicza ostatnio jajka ;)
OdpowiedzUsuńDzisiaj piękę chlebek bananowy i to z podwójnej porcji, bo mamie tak posmakował, że błagała o więcej i kupiła banany xDD Jeden już wstawiłąm na instagrama, wypatruj niedługo nowego :D
Usuńafrica chleb
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten przepis
OdpowiedzUsuń