niedziela, 11 grudnia 2016

Mikołajkowe prezenty spożywcze, małe zakupy z iherb i nowości od Zmiany Zmiany

Święta coraz bliżej, a ja czuję tę atmosferę jedynie będąc w galeriach handlowych, ewentualnie oglądając vlogmasy ulubionych youtuberów :D I nawet nie wierzę, że to się zmieni, zwłaszcza patrząc na obecną pogodę, która nie ma wiele wspólnego z zimą. Za śniegiem nie przepadam, ale cieniutka pokrywa białego puchu by nie zaszkodziła :) 

Chociaż Mikołajki były we wtorek, to z zajrzeniem do wywieszonej na klamce mikołajkowej skarpety musiałam poczekać do soboty. Nie była to dla mnie duża niespodzianka, bo sama wybrałam większość rzeczy, ale i tak się ucieszyłam z zawartości i w notce pokażę Wam część spożywczą pakunku :)


Zacznę od skarpety - mam ją już drugi rok (to jedna z moich z dwóch ozdób świątecznym - drugą jest poduszka w zimowe sowy i tyle mi wystarczy ;)) i póki co nie szukam innej - uważam, że fajnie wpasowuje się kolorystycznie do wnętrza, a i mieści całkiem sporo :) W tym roku znalazłam w niej wiele pyszności, które zobaczycie poniżej. W dziedzinie niezdrowych słodyczy postawiłam na minimalizm, a skupiłam się na zdrowszych produktach, które jem zdecydowanie częściej. Zacznę od orzechów i czegoś chrupiącego. 


Bardzo lubię pekany z Lidla i zazwyczaj kupuję je właśnie tam. Nerkowce z kolei pochodzą z Rossmanna, a chipsy z topinamburu - chyba moje ulubione spośród całej serii Chrup - możecie kupić m.in w SuperPharm.


Powyżej widzicie suszone owoce - figi i miechunka to ciągle moje ulubione suszki i dla nich zawsze znajdzie się miejsce w moich zapasach.


W mikołajkowej skarpecie nie mogło zabraknąć zdrowych batonów - nawet nie umiem się zdecydować, które z nich lubię najbadziej, bo każdy ma w sobie coś innego i pysznego. Tym razem dostałam większość smaków batoników Dobra Kaloria oraz 3 smaki znalezionych w Tesco Bombusów.


Zapas przysmaków w surowej czekoladzie też zawsze dobrze mieć, a powyżej widzicie chyba moją ulubioną jak dotąd trójcę z serii - figi, orzechy brazylijskie i rodzynki.


Nie mogło też zabraknąć niezdrowych słodyczy, ale w tym roku w wersji minimalistycznej - nie chciałam żadnych wielopaków, bo produkty tego rodzaju ograniczam, zwłaszcza że w ostatnim czasie nie czuję na takie w ogóle zapotrzebowania. Jednak słodyczami kinder czy milky way póki co nie pogardzę i przydadzą się na weekendowe podwieczorki.


Korzystając z okazji pokażę Wam jeszcze moje ostatnie zamówienie ze strony www.iherb.com. Na zdjęciu nie widać witaminy C, ale zamówiłam tę samą, o której pisałam w notce o moich sposobach na wzmacznienie odporności jesienią. Wybrałam też wzbogacone w witaminę C lizaki i mimo zachęcających napisów w stylu naturally flavoured, no synthetic color czy made with real fruit juice nie uważam ich za zdrowe, bo podstawę stanowi cukier - w prawdzie trzcinowy i organiczny, ale to ciągle cukier. Zamówiłam także witaminę D, w wyższej jak dotąd dawce (5.000 IU), bo 2.500 IU, jakie biorę do tej pory to chyba za mało, patrząc na szarobury świat.

I na koniec jeszcze coś ciekawego - od firmy Zmiany Zmiany dostałam najnowsze batony do wypróbowania, za które bardzo dziękuję ;)


Biorąc pod uwagę, że zawierają w sobie warzywa, zapowiada się bardzo ciekawa degustacja :D Trzy nowe, stworzone w ostatnim czasie smaki to: burak + czosnek, pikantny pomidor oraz szpinak + cytryna - brzmi intrygująco, a niedługo pojawi się recenzja na blogu ;)


Jeśli dostaliście coś od Mikołaja, pochwalcie się w komentarzach ;)

48 komentarzy:

  1. U mnie były skarpetki ale puste ;)
    Pyszna ta Twoja mikołajkowa paczka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Batony "Zmiany, zmiany" dla mnie nieznane, ale może znajdę okazję, żeby je poznać, bo ciekawie się zapowiadają. Podczas ubiegłej zimy miałam wit. C w proszku, o której Michał Tombak wypowiadał się bardzo źle, twierdził, że wcale nie pomaga. Jednak mnie pomogła w ubiegłym sezonie nie raz. Solidna dawka przepędzała przeziębienia, likwidowała stany zapalne górnych dróg oddechowych. W tym roku też muszę sobie kupić, bo zgniła pogoda trzyma, a do wiosny daleko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też czuję, że działa i już kilka razy doświadczyłam jej mocy :)

      Usuń
  3. Ja też dostałam bardzo dużo rzeczy, ale uznałam, że nie będę się już chwalić, bo ostatnio hejty za to poleciały w moją stronę :( Ja też niedługo będę miała okazję spróbować tych batoników od ZmianyZmiany! Myślę, że podbiją moje serducho :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przejmuj sie hejtami, przecież nie kradniesz tych rzeczy nikomu ;) Wiele ludzi z zazdrości pisze różne smutne rzeczy, ale nie widzę nic złego w pokazaniu na blogu prezentów (pokazuje tylko jedzenie, bo np.ciuchy czy perfumy już tego bloga nie dotyczą i nimi się nie będę tu "chwalić" ;))

      Jestem ciekawa Twojej opinii tak samo jak swojej :D

      Usuń
  4. Odkryłam ostatnio tego pikantnego pomidora od Zmiany Zmiany, bardzo mi smakował ;)Poza tym chipsy z topinambura są moim zdaniem genialne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie samo mam zdanie co do chipsów, a do batona jestem pozytywnie nastawiona :)

      Usuń
  5. a twoja skarpeta nie tylko urocza ale i bardzo pojemna! wszystko chętnie bym przygarnęła! czekam na recenzję batonów:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wszystko weszło w skarpetę, część rzeczy znalazło sie w torebce obok :D

      Usuń
  6. Ja bym się bardzo cieszyła z takich prezentów :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. My chyba byliśmy niegrzeczni bo do nas Mikołaj nie dotarł :( Ty za to byłaś jak widać grzeczną dziewczynką ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne prezenty!Z przyjemnością bym je wszamala,szczegolnie batoniki i orzechy :) A batony zapowiadają sie bardzo ciekawie :D
    I mam jeszcze pytanie-kupiłam ostatnio make dyniowa i nie wiem co mogę z niej zrobic,a pamietam ze ty ja miałaś-do czego ja używałaś? Mieszałas z innymi? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieszałam z innymi i dodawałam do placków, gofrów czy ciast, najczęściej chyba do placków :)

      Usuń
  9. ja nie dostałam nic, no, ok, sama sobie kupiłam czekoladowe mikołaje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. cały dzien dzisiaj chodzi za mną kinder country! i jeszcze musiałam go tutaj zobaczyć ... ech! :(
    ps. SAME pysznosci :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pozostaje Ci chyba nic innego jak kupić przy najbliższej okazji :))

      Usuń
  11. Ciekawią mnie te nowe wersje batonów. Za to dostałam swoje dwa pierwsze warianty batonów "Dobra kaloria". Jabłko z cynamonem i oczywiście kokos :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obydwa smaczne, ale kokos to mój ulubieniec :)

      Usuń
  12. Super pomysł z tą skarpetą :) Jak skończy mi się paczka pekanów to sięgnę po te z Lidla, bo bardzo polubiłam te orzechy :) Nie wiedziałam o nowych batonach od Zmiany Zmiany - zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fakt, pogoda za oknem nie ma nic wspólnego ze świąteczną aurą. Ja żyję nadzieją, że przez te niecałe dwa tygodnie pogoda zmieni się na bardziej grudniową, taką jaką pamiętamy z dziecinnych lat ;) Mikołaj się postarał! Widzę same rarytasy ^^ To wszystko pomieściła jedna skarpeta? Wygląda tak niewinnie ;D Nie mogę już doczekać się recenzji tych batonów! Ze względu na dodatki mam wrażenie, że będą słone a nie słodkie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W dzieciństwie to nawet nie pomyślałam, że na Święta mogłoby nie być śniegu, a teraz to dziwne będzie jak on spadnie :D
      Nie wszystko było w skarpecie, część w dodatkowym pakunku :P
      Batony mają także słodkie składniki, więc nie wiem co to będzie za smak, na pewno ciekawy :D

      Usuń
  14. Ale dużo tego. Ja chyba tyle słodkości to w rok zjadam, albo nawet nie :) Do mnie Mikołaj nie zawitał, ale za to moje dziecko dostało puzzle memo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziecko na pewno było zadowolone, a do Ciebie może przyjdzie na Święta z podwójnym prezentem :)

      Usuń
  15. I znowu to samo - wczoraj komentowałam post a mojego komentarza nie ma ;/

    Ładna ta skarpeta i fajny pomysł z tymi upominkami :)Same pyszności dostałaś :)Gratuluję nowych batoników od ZmianyZmiany - czekam na recenzje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama je wybierałam, więc nie było mowy o czymś czego nie lubię :D

      Usuń
  16. Ciekawą mnie bardz te batony, mogą być naprawdę super!
    A czyje vlogmasy oglądasz, coś polecisz? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy od ilości czasu i co akurat robię, ale lubię oglądać Niomi Smart, Karolinę Sobańską, Nesję89 - z tymi jestem na bieżąco, a tak to czasami oglądam Kate Flowers, MaryKateAnPlay i teraz nic więcej nie przychodzi mi do głowy. A Ty możesz coś polecić ? :)

      Usuń
    2. Dziękuję, zaraz sprawdzę! Ja lubię GlamPaulę - rzadko spotyka się tak otwartą, radosną i szczerą osobę, której filmiki są autentyczne bez wyreżyserowania. Lubie też kanał ,,Hejłobuzy" z Karoliną i Darkiem. W tym roku zaczęłam też oglądać Julkę Kobus, Thekretka1. :-)

      Usuń
    3. Hejłobuzy widziałam ostatnio kawalek vlogmasa, ale jak cały odcinek otwierali kalendarze adwentowe to mi się znudziło :D Julki widziałam ze 2 vlogi, a Glam Paulę zobaczę wracając z pracy, skoro polecasz :)

      Usuń
  17. Super pomysł ze skarpetą, która nota bene jest śliczna!
    Degustacja brazyli od Surovital nadal przede mną, ale zawartość jedzeniowa na pewno umili Ci najbliższe popołudnia :) Crispy roll i Milky way oraz Kinderków daaawno nie jadłam, a Duplo nigdy nie próbowałam :D

    A batony od ZmianyZmiany są niezwykle ciekawe i czekam na recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy najbliższe to nie wiem, ale kiedyś na pewno mi umili :)
      Podejrzewam, że Duplo by Ci smakowało :D

      Usuń
  18. Określiłabym to prawdziwym szałem zakupowym :) Na wszelkiego rodzaju batoniki rzuciłabym się od razu :D Zwłaszcza Dobra Kaloria Kawa&Orzech :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Ależ dużo tych wspaniałych smakołyków :) W oko wpadła mi również Twoja skarpeta. Jest świetna! :) Muszę rozejrzeć się w Lidlu za pekanami. Bardzo lubię ich mieszanki orzechów więc myślę, że i ta propozycja trafi w moje kubki smakowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba wszystkie orzechy z Lidla są bardzo smaczne i dobrej jakości :))

      Usuń
  20. Gratuluję współpracy i super mikołajki. Ja chyba w ostatnim roku nie byłam zbyt dobra...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze masz trochę czasu żeby poprawić się do Świąt :D

      Usuń
  21. Taką skarpetę to bym mogła przygarnąć :D Ale tym batonom warzywnym podziękuję, pozostanę przy owocowo-orzechowych wersjach.

    OdpowiedzUsuń
  22. Kurcze, ostatnio stojąc w kolejce do kasy, coraz częściej łapię się na tym, że mam ochotę na tego Milky Waya :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie pozostaje Ci nic nowego jak kupić i zjeść :)

      Usuń

  23. iherb to mój ulubiony sklep. Podobnie jak ich system rabatowy. W lutym jest 10% rabatu na zakupy za pomocą kodu ARO9502.

    OdpowiedzUsuń
  24. Tez mam bardzo podobną skarpetkę! I gdy tylko ja powieszę, od razu wiem że święta są juz wkrótce. Taki mały akcent, a od razu poprawia mi humor :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Zobacz także

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...