Wiele czasu minęło, zanim zaakceptowałam jabłko jako dodatek do owsianki - kiedyś żaden owoc mi do takiego śniadania nie pasował (skład mojej owsianki niesamowicie ewaluował na przestrzeni lat), a w końcu polubiłam w daniu banana i gruszkę. Z czasem zaczęłam bardziej eksperymentować z owsiankami i pewnego dnia trafiło do niej kwaskowe jabłko - połączenie całkiem mi smakowało, ale dopiero po jakimś czasie zachwyciło mnie na dobre. Teraz dość często przyrządzam taką właśnie owsiankę - zwłaszcza jesienią i zimą, kiedy jest spory wybór kwaskowatych jabłek, mięknących w czasie gotowania.
Z jabłkami oczywiście świetnie komponuje się cynamon, a sproszkowany korzeń maca dodaje ciekawego akcentu i przy okazji wzbogaca danie w wiele cennych dla zdrowia składników odżywczych (maca jest także adaptogenem, czyli substancją wspomagającą odporność organizmu na stres). Siemię lniane i chia też wiele dobra w sobie posiadają, a do tego idealnie zagęszczają - maksymalnie gęste owsianki są zdecydowanie moimi ulubionymi w ostatnich miesiącach.
Składniki na 1 porcję:
- 300ml (kubek) dowolnego mleka (użyłam migdałowego, świetnie sprawdza się też tłuste kokosowe rozcieńczone wodą)
- 50g (5 łyżek) płatków owsianych
- małe jabłko (najbardziej mi tutaj pasuje szara reneta)
- łyżeczka nasion chia
- łyżeczka zmielonego siemienia lnianego złocistego
- łyżeczka cukru kokosowego (jeśli używacie słodkiego mleka roślinnego, można pominąć)
- łyżeczka sproszkowanego korzenia maca (można pominąć, ale tutaj maca dodaje sporo smaku)
- pół łyżeczki cynamonu
- dodatki na wierzch: u mnie łyżeczka masła orzechowego, rodzynki i migdały
Wykonanie:
Płatki owsiane podgrzewać wraz z mlekiem i nasionami chia, po chwili dodać pokrojone jabłko, cukier kokosowy i zagotować. Gdy płatki i jabłko zmiękną dołożyć cynamon, macę oraz zmielone siemię lniane, dokładnie wymieszać i pogotować jeszcze wszystko 2 - 3 minuty do zgęstnienia, cały czas mieszając. Ciepłą owsiankę udekorować dowolnymi dodatkami - według mnie najlepiej pasuje masło orzechowe, rodzynki i wszelkie orzechy.
WARTOŚĆ ODŻYWCZA
owsianki bez dodatków:
410kcal
węglowodany: 70,4g
białko: 10,5g
tłuszcz: 10,9g
błonnik: 10,5g
Bardzo fajna owsianka! :) Nigdy nie miałam do czynienia ze sproszkowaną macą i nawet mnie ciekawi ten jej smak.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się - taka syta owsiankowa micha - zwłaszcza na ciepło gdy pogoda nie dopisuje.
Ach, można się rozgrzać i rozsmakować. Lubię propozycje na słodko :)
Pozdrawiam :)
Oj tak - na chłodne dni nie ma lepszego śniadania niż taka owsianka :)
UsuńOwsianka z nasionami chia to jest to, co lubię i to bardzo. Ma świetną konsystencję. Muszę w końcu spróbować maca. Mam w domu kilka opakowań i wstyd się przyznać, ale jeszcze nie próbowałam. Do czego przyrównałabyś smak maca?
OdpowiedzUsuńJa także uwielbiam tę konsystencję :) Maca smakuje mi tak lekko słodko, trochę karmelowo, a trochę korzennie... Trudno ten smak opisać, ale warto spróbować - mnie do owsianek bardzo pasuje ;)
UsuńSmaki jesieni - tak jak lubię :)
OdpowiedzUsuńTaką owsianką można się nasycić. Pyszna :)
OdpowiedzUsuńKurczę już dawno zarzekalam się że kupię mace ale ceny mnie przerażają w biosklepach ... o_O
OdpowiedzUsuńOwsianka wygląda bardzo apetycznie !
Muszę się teraz ma nie przerzucić bo w piątek złamał mi się ząb - lewa szóstka dolna a dziś miałam robiony kanał w prawej szóstce górnej i nam uważać co gryzę :'( ani lewa strona spokojnie nie mogę ani prawa ... chyba umrę z głodu :/
Owsianka będzie idealnym pysznym zdrowym zapychaczem :) dobrze że mam banana w lodówce :D
Na biogo.pl jest super cena - ja tam kupuję :)
UsuńJa kupuję w stacjonarnym sklepie ze zdrową żywnością i nie wydaje mi się, żeby maca była droga, ale nie pamiętam ile dokładnie kosztuje. Na pewno zależy to od sklepu.
UsuńDużo zdrowia Ci życzę ;)
Dzięki :) gryzę z duszą na ramieniu ... :/
UsuńPowodzenia :*
UsuńA ja chyba nigdy nie gotowałam owsianki z jabłkami - ale dodawałam już te "zasłoikowane" do mieszanki. Uwielbiam takie szarlotkowe połączenie na tyle, że piekłam ostatnio owsiankę z cynamonem i renetą :)
OdpowiedzUsuńJa też dodawałam raz zasłoikowane, ale chyba wolę takie w całości, jak zmiękną w owsiance :)
UsuńTeż piekłam ostatnio owsiankę z cynamonem i renetą - do tego jeszcze z dynią i wegańską odżywką białkową - pyszna wyszła, ale jak jem owsiankę w domu, to chyba wolę wersję gotowaną :)
takie gęste i kremowe owsianki uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja, nie pamiętam już kiedy jadłam niegęstą :)
UsuńMuszę sobie coś podobnego przygotować :)
OdpowiedzUsuńPewnie się powtarzam, ale uwielbiam Twoje owsianki i inne jednomiseczkowe śniadania -zawsze pięknie podane i mają idealną konsystencje :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają :)
UsuńUwielbiam! Jaglanka w takiej wersji to tez poezja ;)
OdpowiedzUsuńJaglankę z jabłkami akurat wolę w wersji na sucho - im jest bardziej sypka (ale przy tym wilgotna), tym dla mnie lepiej :)
UsuńSwoją zrobiłabym całkiem podobnie :) Jeszcze orzechów włoskich bym dodała :)
OdpowiedzUsuńPasowały by idealnie :) Ostatnio jem pekany, a o włoskich jakoś zapomniałam...
UsuńTaki kubek ostatnio miałam kupić i teraz żałuje, że tego nie zrobiłam. Zjadłabym taką owsianke szarlote!
OdpowiedzUsuńKubek jest super - sporo mieści, polecam :)
UsuńMniam...to musiało być pyszne! Smak jesieni ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wygląda i na pewno smakuje świetnie :)
OdpowiedzUsuńPrzepyszna i pożywna owsianka <3 Idealna na dobry początek dnia :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że na razie nie mam możliwości wzięcia takiej ciepłej i gęstej owsianki na uczelnię :/ Za nim ją doniosę i zjem to już jest zimna a wtedy mój żołądek nie chętnie ja przyjmuje :/
OdpowiedzUsuńJa lubię ją też na zimno, choć wiadomo, że taka gorąca jest najlepsza :)
UsuńA na wynos częściej zabieram pieczoną ;)
Teraz bardzo często pojawia się u mnie taka owsianka :-)
OdpowiedzUsuńKonsystencja idealna :) Juz dawno nie jadłam owsianki, a w takiej wersji to poezja :)
OdpowiedzUsuńMam na nią ochotę ;) pycha!
OdpowiedzUsuńMam ostatnio fazę na takie rzeczy więc zapisuję przepis! :) Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńTeraz cynamony dodawałabym do wszystkiego :D.
OdpowiedzUsuńTo mnie musi najść na tę przyprawę, ale do owsianek często mu pasuje :)
UsuńŚwietny pomysł :D Ps. Piękna ceramika :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńPycha :) !!! W weekend obowiązkowo zagości u mnie szarlotka tatrzańska - na kruchym cieście z duuuużą ilością jabłek
OdpowiedzUsuńPs. bardzo gustowna filiżanka, musi być naprawdę pojemna :)
Szarlotka brzmi cudnie ;))
UsuńTo bardziej kubek i jest faktycznie pojemny ;)
Spróbuję jutro na śniadanie... to musi być naprawdę rozgrzewające danie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie:)
Smacznego ;)
Usuńwspaniała jesienna owsianka! :)
OdpowiedzUsuńRany, jak ja kocham cynamon. Plus to najbardziej jesienna przyprawa, jaką znam, idealna szczególnie na takie dni jak dziś i kilka wstecz. Zjadłabym owsiankę, choć na deser.
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że bardziej jesiennej przyprawy nie ma ;)
UsuńWspaniała owsianka na jesienne dni.
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie napisane
OdpowiedzUsuń