piątek, 4 września 2015

Wegetariański jadłospis 34

Dziś wstawiam fotomenu z minionego poniedziałku, który miałam wolny, więc skorzystałam z okazji żeby coś urozmaicić w stawianych tutaj jadłospisach. A z racji tego, że w wolne dni na śniadanie jem zazwyczaj placki z dodatkiem jajka (oczywiście od szczęśliwych kur mojej babci), jadłospis jest wegetariański i poniekąd upamiętniający jeden z ostatnich ciepłych dni lata. Bo choć lato kalendarzowe ciągle trwa, to w powietrzu niewątpliwie czuć jesień i można dostrzec ją na każdym kroku (a jak rano wychodząc z domu musiałam rozłożyć parasol, to poczułam ją w 100%).

W poniedziałek na śniadanie, jak już wspomniałam robiłam placki, a że nie mogłam się zdecydować czym je nadziać, to do części ciasta dodałam cukinię, a do części działkowe borówki (których dużo zjadłam już przed śniadaniem) i tym sposobem powstały placki dwu smakowe ;)  Na obiad upiekłam kotlety z kaszy jaglanej i cukinii (niedługo może zrobię je jeszcze raz i dodam przepis na bloga, bo wyszły bardzo dobre), które zjadłam w towarzystwie warzyw, a na kolację odgrzałam wcześniej ugotowane ziemniaki, świetnie komponujące się z gotowanymi warzywami z soczewicą.

ŚNIADANIE (600kcal)
  • placki z mąki owsianej, kasztanowej i jaglanej (łącznie 60g mąk), jajka, mleka sojowego i oleju kokosowego - pół z borówkami i łyżeczką syropu klonowego, pół z cukinią, cukrem trzcinowym, cynamonem i kostką czekolady 85% + borówki i maliny
  • herbata biała z cytryną
  • przed śniadaniem borówki i maliny z krzaczka

2 ŚNIADANIE (250kcal)
  • lody z banana,  brzoskwini i łyżki mleka kokosowego
  • gruszka

OBIAD (595kcal)
  • pieczone kotlety z kaszy jaglanej (50g), cukinii, otrębów gryczanych z dodatkiem płatków drożdżowych i pestek dyni
  • gotowana kolba kukurydzy
  • gotowana żółta fasolka szparagowa polana łyżką oleju lnianego
  • małe pomidorki

PODWIECZOREK I (200kcal)
  • duuuuuuuuużo borówek (nie wiem ile ich mogłam zjeść, ale policzyłam 350g)

PODWIECZOREK II (395kcal)
  • duża, bardzo twarda antonówka
  • brzoskwinia
  • mała garść orzechów (25g) + kilka fig w surowej czekoladzie

KOLACJA (460kcal)
  • ziemniaki (250g) polane łyżką oleju lnianego
  • duszone warzywa (cukinia, brokuły, fasolka szparagowa, papryka, cebula, marchewka, pietruszka) z soczewicą posypane płatkami drożdżowymi
  • małe pomidorki


RAZEM: 2504kcal
BIAŁKO: 71g
WĘGLOWODANY: 458,3g
TŁUSZCZ: 69,3g
BŁONNIK: 74,8g

WG. CRONOMETER.COM


Życzę wszystkim bardzo miłego weekendu :)


47 komentarzy:

  1. Jak smacznie :)

    Powiedz jak Ty to robisz,ze wieczorem zdjęcia wychodzą Ci tak dobrej jakości ? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wg. mnie to daleko im do zdjęć dobrej jakości, ale były robione w poniedziałek, czyli w słoneczny dzień, przed 20 i było jeszcze trochę słońca :) Nie wiem co będzie zimą, bo nie znam na tyle swojego aparatu, ale podejrzewam, że ich jakość znacznie spadnie :P

      Usuń
    2. Rozumiem :) Ja wczoraj próbowałam zrobić wieczorem to całkiem ciemne mi wyszły ;/

      Usuń
    3. To dziwne... A robisz na ustawieniach automatycznych czy sama kombinujesz z iso, przysłoną itp.? Ja tutaj nawet lampy nie włączałam, z tym że trochę słońca jeszcze było... I nawet sama jestem ciekawa jak aparat sprawdzi się w ciemnościach, choć większych sesji wieczornych nie planuję :)

      Usuń
    4. Mam automatyczne ustawienia - nie bawię się z ustawianiem ISO itp. czasem tylko wyłączam flesz by zobaczyć jak wyjdą fotki :) A Twoje zawsze są świetne ;)

      Usuń
    5. Ja też robię z automatycznych, choć chciałabym się kiedyś wgłębić w te ustawienia. Trochę czytam nawet na ten temat, ale póki co zdjęcia z automatu wychodzą mi lepsze...
      Ja to nigdy swoich nie robię z fleszem, a wrecz zawsze wyłączam lampę nawet jak się otworzy... Na pewno wiele zależy od aparatu, choć wg. mnie najważniejsze jest światło ;)
      Dziękuję, ale ja mam co do nich trochę inne zdanie ;p

      Usuń
    6. Mi również z automatu wychodzą lepsze ;) A to też zalezy od fotografa :) Niektórzy telefonem robią świetne zdjęcia ;) Ja nie mam wprawy - nie lubię swoich zdjęć ;/ I w ogóle myślę, że blog się wypalił.. mam dużo pomysłów ale nie wiem czy warto je tutaj wrzucać ;/

      Ja bardzo lubię Twoje zdjęcia i bloga a z czasem na pewno zdjęcia będą coraz lepsze ;)

      Usuń
    7. Jeśli chodzi o telefon to zależy jakim, bo nie wydaje mi się, żeby każdym dało się zrobić dobre zdjęcia. Na ten co mam teraz nie mogę narzekać, ale z poprzednim już tak fajnie nie było :p

      Na doskonalenie się w robieniu zdjęć trzeba mieć czas, a mi tak bardzo go brakuje :( Ale cieszę się, że mimo wszystko Ci się podobają ;) Ja też lubię Twojego bloga ;)

      Usuń
    8. To też fakt... Ja mam starszy model telefonu z aparatem 2mpx to nie ma co szaleć ;) ale mi telefon praktycznie nie potrzebny to nie narzekam ;)

      No i trzeba to lubić :) A mi pstrykanie fotek aż takiej przyjemności nie sprawia jak gotowanie czy czytanie ;)

      Dziękuję - miło słyszeć takie słowa ;) Dla Ciebie i Agi mogę go prowadzić ;)

      Usuń
    9. Ja mam 13 mpx, a telefon mi bardzo jest potrzebny m.in do spraw blogowych, bo laptopa poza weekendem to uruchamiam raz w tygodniu ;p

      Ja lubię pstrykać fotki i tak myślę, że to nieodłączny element prowadzenia bloga....

      A nie wiesz czemu Aga zamilkła na blogu ostatnio?

      Usuń
    10. A myślałam że telefon potrzebny Ci do pracy :) Mojej siostrze potrzebny na zajęcia... czasami pstryka zdjęcia prezentacji a potem przepisuje do zeszytu :) Fajnie, że masz swoje hobby poza pracą :)

      Aga wszystko wyjaśniła na blogu :) Dzisiaj pojawił się nowy post :)

      Usuń
    11. Nie, na telefonie nie pracuję ;) Jak jadę do pracy czy z niej wracam to wtedy siedzę w internecie ;) No i w domu już też mi się laptopa nie chce zazwyczaj uruchamiać, to już wszystko z telefony robię ;)

      Ja też tak robiłam fotki, ale to już się raczej ze zdjęć uczyłam niż bym to miała wszystko przepisywać. Zresztą ja miałam tak wyćwiczone ręce, że wszystko zawsze zdążyłam zanotować (niekiedy niektóre słowa pisałam po ang jak były krótsze, a poza tym miałam bardzo rozwinięty system skrótów :P)

      Tak, już widziałam ;) Jak do Ciebie pisałam to wracałam ze sklepu i nie przeglądałam jeszcze wtedy blogów.

      Usuń
    12. Czyli życie w telefonie :P

      Wiesz siostra mówiła ze za mało czasu było by to przepisać i nikt nie wyrabiał a profesor nie chciał cofać... :)

      Rozumiem. Coś dobrego kupiłaś? ;) A Agi mi szkoda - to przykre co ją spotkało ale już Jej to napisałam ;)

      A wiesz, ze ja nigdy nie lubiłam takich kanapek :P?

      Usuń
    13. Dokładnie - życie w telefonie ;)

      U nas też często migali slajdami, ale ja zapisałam po kilka słów i wiedziałam o co chodzi ;)

      Nic szczególnego nie kupiłam - mleko sojowe Alpro, eko płatki owsiane, tacie Benecol, bo zapomniał i ogórki (zasadnicze zakupy zrobił mi tata na rynku :P)
      Ja tak naprawdę nie wiem, co spotkało Agnieszkę, bo wprost tego nie napisała i nie będę wnikać ;)

      Ja lubiłam bardzo, zwłaszcza u babci na wsi w wakacje jak przyjechał samochód z chlebem (tam kiedyś 3 razy w tygodniu dowozili chleb do domów, bo sklep był trochę daleko :P) i potem jedliśmy go z Delmą (teraz bym już chyba Delmy nie zjadła :P) i dżemem ;) W przedszkolu też takie kanapki lubiłam ;)

      Usuń
    14. Takie telefonowe zombie (bez urazy) :) Widziałam nawet fotkę ;)

      Każdy ma swoje sposoby i o to w tym wszystkim chodzi :)

      I co ten Benecol działa na cholesterol? Tak szczerze to ja w to nie wierzę ;)
      Nie napisała ale można się domyślić - ale masz rację nie wnikamy :)

      A jak tam pogoda? Mocno odczuwasz chłód? :)

      Usuń
    15. Wg. mnie działa, ale mój tata nie je go ze wzgledu na cholesterol, ale na skład i brak tłuszczów utwardzonych ;) I w smaku jest dobry, ja też często go jem ;)

      Póki co nie jest źle ;) W domu jeszcze jest ciepło.

      Usuń
    16. A no chyba że :) Taki zamiennik masła i zdrowsza margaryna ;)

      Nie martw się mamy jeszcze babie lato we wrzesniu :)

      Usuń
  2. Świetny ten obiad! I jeszcze te lody, pyszności!

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurde, ale pysznie! Dziś wszytko w moich klimatach! Przeprowadzam się do Ciebie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Te placuszki wyglądają cudownie, a największą ochotę mam na te cudowne lody! :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. O, Aniu, powiedz mi proszę, do kiedy trwa sezon na borówki? Bo wypadałoby trochę się obkupić i wypełnić choć część zamrażalnika ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężkie pytanie, bo różnie mówią :p Jedni, że już się skonczył, a u mnie ciągle są, ale tych dojrzewających coraz mniej, więc myślę że jeszcze przez ok. 2tygodnie będą... Z kolei słyszałam, że u niektórych dopiero dojrzewają...:p Ale słyszałam też, że z powodu braków opadów nie ma ich za wiele... Najlepiej kupuj i zamrażaj jak najszybciej ;)

      Usuń
  6. Chyba każdy posiłek mi się spodobała, a zwłaszcza borówki z krzaczka :)
    Zapraszam:
    http://nackany-zeszycik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Znowu bedę się powtarzała < wzdycha > Zbyt pysznie, zbyt zdrowo, zbyt duży mam apetyt na te pyszności by pozostać na dłużej na twoim blogu ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się już zastanawiałam co się z Tobą dzieje :p Czekam na nową notkę :)

      Usuń
  8. Kocham Twoje jadłospisy, są genialne <3 W plackach ze śniadania i obiadowych kotletach z kaszy całkowicie się zakochałam :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Twoje jadłospisy są mega smaczne! :)

    http://sniadaniowe-wariacje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Jesz zajebiście, ale już widzę, że inaczej rozkładamy kalorie, Ty oczywiście racjonalniej. U mnie śniadanie około 300 i w ogóle pierwsza część dnia (czyli do 17) biednie, a od 20-21 zaczyna się pyszne żarło :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzieś czytałam o tym na Twoim blogu ;)
      Ja z rana zazwyczaj jem sporo, bo nigdy nie wiem kiedy będę mogła jeść następny raz :P Ale wieczorami też często jem dużo, wszystko zależy od dnia ;)

      Usuń
  11. Zakochałam się w Twoim kubku i talerzy :) Piękny jest, z Bolesławca?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, z Bolesławca, a zakupiony w Karpaczu, aczkolwiek ten wzór jest chyba powszechnie dostępny (nie napisali, że to unikat :P)

      Usuń
  12. Figi w czekoladzie?! O em dżi *-* Też jem jakoś 2500kcal, ale staram sie nie liczyć sdkfnaskjfn to trudne :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Figi firmy SuroVital - polecam, a jutro zapewne napiszę o nich coś więcej w ulubieńcach sierpnia ;)
      Ja na co dzień też nie liczę, tylko tutaj do jadłospisów to wszystko przeliczam...

      Usuń
  13. 1. Placki wyglądają na taki fajne puszyste :) No i mąka kasztanowa <3
    2. Lodów zdecydowanie za mało!!!!!!!!!!!!!
    3. Obiadek fajny oprócz kukurydzy.... kiedyś tak się najadłyśmy słodkiej kukurydzy w postaci kolby, że później na wieczornym treningu myślałyśmy, że się porzygamy na tej siłowni xD (sorry za dobór słów :P)
    4. jeszcze masz borówki? za dobrze masz....
    5. suszone figi w czekoladzie jeszcze nie miały okazji zagościć w naszych łapkach :/ Narobiłaś smaka....
    6. Znów wypasiona kolacyjka. Talerz to taki mały czy duży? bo wygląda na duży i głęboki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 2. Mi wystarczyło, a wręcz ledwo zjadłam bo pod koniec to już mi się zimno zrobiło :p
      4. Borówki ciągle są ;)
      6. Talerz duży i dosyć głęboki :p

      Usuń
  14. Wpraszam się na takie śniadanie. :>

    OdpowiedzUsuń
  15. ależ smacznie i przepięknie podane <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Te kotlety <3 No i ogólnie to wszystko <3 :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Same pyszności. Ale zaciekawiły mnie te kotleciki. Wyglądają pysznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne zdjęcia, posiłki wyglądają mega pysznie! Różnorodność i barwność przykuwają uwagę :) Podkradam śniadanko i obiadek ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. te pieczone kotlety <3 :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Super zdjęcia. Kolacja była bardzo smakowita :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Te kotlety jaglane wyglądają cudownie :) I placki - wymarzone śniadanie!

    OdpowiedzUsuń
  22. No i nie potrafię wybrać posiłku, który mi się najbardziej podoba... Obiad bym chętnie zjadła, kolacja tez pyszna... A śniadanie ! Pysznie wyglądają te placuchy :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Zobacz także

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...