piątek, 21 kwietnia 2017

Wegetariański jadłospis 115


Chociaż Święta się już skończyły, ja ciągle wyjadam pozostałości, co widać na poniższych zdjęciach. Sernik, babka czy sałatka niestety wegańskie nie były, jedynie świąteczny pasztet z soczewicy i kaszy jaglanej nie zawierał składników odzwierzęcych, więc dzisiejsze menu jest wegetariańskie. Te wyroby ponadto sprawiły, że nie podaję wartości odżywczych dań, bo dokładne wyliczenie wszystkiego byłoby skomplikowane, a wręcz niemożliwe. 

Wszystko, co dzisiaj jadłam, było smakowite. Mango towarzyszące śniadaniowej jaglance kojarzy mi się ze słoneczną wyspą, a sama kasza jaglana z bananem to ostatnio jedno z moich ulubionych dań. Tropikalnego owocu nie zabrakło także w zróżnicowanym smakowo, nieco resztkowym obiedzie - nie ma chyba nic lepszego niż talerz pełen smakowitości. Na podwieczorek już od początku tygodnia jem ciasta (i dobrze zbiegł się ich wypiek z moim "cukrogłodem" :)), a wspomniana wcześniej jarzynowa sałatka od kilku dni wchodzi w skład moich kolacji, w której dziś nie zabrakło też ziemniaków i marchewki :)


ŚNIADANIE
  • kasza jaglana (50g) ugotowana z połową eko banana i łyżeczką ksylitolu + mangoorzechy (pekanki i brazylijski, wcześniej namoczone - łącznie 15g), łyżeczka tahini, łyżeczka kruszonych ziaren kakao i suszona śliwka
  • jogurt sojowy (w opakowaniu zostało mniej więcej 150g) z łyżeczką syropu klonowego
  • czystek
  • przed śniadaniem wypiłam wodę z sokiem z połowy cytryny, łyżeczką miodu i połową łyżeczki kwasu L - askorbinowego

OBIAD
  • ryż basmati (50g) z orzechami (pekan i ziemnymi - 15g), ugotowane warzywa - fasolka szparagowa żółta i zielona, brokuły, pietruszka i 2 topinamburki + łyżeczka koncentratu pomidorowego, pół pomarańczykapusta kiszona, plaster pasztetu z soczewicy i kaszy jaglanej z suszonymi śliwkami.

PODWIECZOREK
  • kawałek sernika tradycyjnego (zrobionego z twarogu półtłustego, cukru, masła, jajek, mąki ziemniaczanej i wanilii z dodatkiem rodzynek, z ciemną czekoladą i czekoladowym jajkiem na wierzchu), kawałek babki jogurtowej (zrobionej z eko mąki pszennej i owsianej, jajek, oleju, cukru i jogurtu naturalnego), jabłko
  • kakao z mlekiem kokosowym i łyżeczką ksylitolu

KOLACJA
  • odgrzane w mikrofalówce, wcześniej ugotowane ziemniaki (230g) polane łyżeczką oleju lnianego, sałatka jarzynowa (z niewielką ilością majonezu), marchewka (przed jedzeniem polałam ją jeszcze łyżeczką tahini)
  • herbata ziołowa
  • a po kolacji zjadłam jeszcze pół Batona Warszawskiego truskawka i wanilia i małe jajko z czekolady ;)

Na wiosnę i słońce chyba nie ma co liczyć, ale mimo wszystko życzę Wam udanego weekendu :)

49 komentarzy:

  1. Na Twój podwieczorek to ja bym się bardzo chętnie skusiła :) Jestem sernikomaniaczką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jak mam to jem, ale inne ciasta lubię bardziej :)

      Usuń
  2. Jak zobaczyłam napis "wegetariański" to od razu zaczęłam się zastanawiać co za cicho pochłonęłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę w końcu dorwać ten jogurt sojowy, choć na razie od jakiegoś już czasu sama robię jogurty naturalne (z mleka krowiego), więc zakup roślinnego odpowiednika musi jeszcze poczekać:D Jaglanka z bananem jest pyszna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z kolei unikam produktów mlecznych, więc jak najdzie mnie na jogurt, a wyczerpię swój limit na krowi, to jem właśnie ten :D

      Usuń
  4. Strasznie podoba mi sie to letnie śniadanie!! :D I jestem ciekawa-na jednym talerzu masz razem obiad i pomarańcze...owoc jesz najpierw?Ja czesto tak robie,bo owoce szybciej sie trawią.A koncentrat pomidorowy,którego łyżeczka jest na wierzchu-poprostu mieszasz z warzywami? :D Pytam tak z czystej ciekawości

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, najpierw jadłam pomarańczę :) Nie mieszam, tylko maczam w nim brokuły :D W ogóle ostatnio mam fazę na koncentrat i do wielu dań go dodaję, a nawet jem bez niczego ;)

      Usuń
  5. Dla mnie zdecydowanie wygrywa ta jaglanka! Boska i w 100% w moich smakach ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śniadanie jak zwykle do pozazdroszczenia :D ja od rana cieszę wzrok peomyczkami sloneczka ale zerkajac przez okno spostrzegan nadciągaJace chmurki :( niezbyt piękne ... byle do lata ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas jest dość pochmurno, ale słońce gdzieniegdzie się pojawia.
      Wiosny to chyba już nie będzie, więc czekam na lato ;)

      Usuń
  7. pyszny podwieczorek :) I ta jaglanka poranna;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Patrząc na sernik i sałatkę jarzynową, mam miłe wspomnienie Wielkanocnych przysmaków :D I z chęcią bym się przyłączyła do pałaszowania ^^
    A połączenie kaszy jaglanej i banana na pewno jest smaczne, ale dla mnie glikemicznie zabójcze :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Została jeszcze resztka sernika, więc jak dziś przyjedziesz, to się załapiesz :D
      Zdaję sobie sprawę z zabójczego IG dania, dlatego dodałam orzechy i tahini - chociaż trochę zmniejszyłam zabójczość glikemiczną :P

      Usuń
    2. "Zabójczość glikemiczna" :D Dobre :D Ale chyba "śmiercionośnego glutenu" nie przebije :D :P Nawiązując tak ogółem, nie do Twojego jadłospisu ;)

      Usuń
    3. No jak ktoś cierpi na hipoglikemię reaktywną i się słania po takiej jaglance - a ja tak mam - to trzeba przyznać, że nie jest to dla jego zdrowia korzystne ;)

      Usuń
    4. Pewnie, że nie korzystne. Chodzi mi o sam fakt nazwania tego zagrożenia ;)

      Usuń
    5. A to takie słowotwórstwo, choć do coachingowych wymysłów i tak mi daleko :P

      Usuń
    6. Słowotwórstwo to ja akurar bardzo lubię, moja cała rodzina lubi wymyślać różne nazwy :)
      A Ciebie Ola rozumiem i wyobrażam sobie, ile insuliny musi naprodukować trzustka, żeby poradzić sobie z jaglanką z bananem, a ja do tego jeszcze jem inne owoce, dlatego też staram się dokładać sporo tłuszczu :)

      Usuń
  9. Kolacja i podwieczorek wyglądają tak najbardziej świątecznie ^^
    W sumie nie dziwię się, że zjadłaś sernik. Czasami warto dać się pokusie, przecież były święta! :)
    Jak zwykle smakowicie i zdrowo ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jem słodkie rzeczy nie tylko w Święta i nie jest to dla mnie problem :)

      Usuń
  10. Taki sernik domowy jest najlepszy. Jakie piękne zdjęcia. Przepis wspaniały. Pozdrawiam i czekamy na więcej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, cieszę się, że Ci się podoba ;))

      Usuń
  11. Oj ja nie lubię wyjadać resztek świątecznych nawet jeśli są smaczne,więc nawet mi to na rękę,że muszę szybko po świętach wyjeżdżać :P Ale Twój serniczek i sałatka jarzynowa to wyglądają cudnie <3 I ta jaglanka ze śniadania z mango bardzo kusi :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wyjadam jak są, bo przecież jedzenia nie wyrzucę i jakoś musimu te resztki w domu rozdzielić:)

      Usuń
  12. Śniadanie jak zwykle zachwycające :) Serniczek też bardzo kuszący, tylko jestem z tych osób, które nie tolerują rodzynek w ciastach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, sporo takich jest, ale ja akurat bardzo lubię ich dodatek :)

      Usuń
  13. Sałatka jarzynowa to podstawa ^^ My już we wtorek zjadłyśmy wszystkie resztki świąteczne. Musimy też przyznać, że w tym roku zrobiłyśmy optymalną ilość jedzenia :P
    Bardzo przypadł nam ten jogurt sojowy, szkoda, że nie robią go w małych kubeczkach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u nas jak zawsze zrobiliśmy wszystkiego na zapas :D Nie robimy dużo rzeczy, ale jak już to hurtowo (sernik np.robiłam z podwójnej porcji na wielką blaszkę :))

      Usuń
  14. Dzisiaj z wielką ochotą podkradłabym Ci podwieczorek :D
    Z przeogromną chęcią się piszę na takie pyszności.
    Zawsze jesz tak kolorowo i nigdy nudno.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. sałatką jarzynową to też się objadałam w święta, na co dzień nie chce mi sie tyle kroić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie także :) Sałatkę robimy max 3 razy do roku i tylko rodzinnie, sama dla siebie chyba bym nie zrobiła :P

      Usuń
  16. Aj nie kuś tym domowym sernikiem, babką i sałatką jarzynową, bo chcę cofnąć się w czasie! :D Kompozycja w śniadaniowej miseczce na medal! ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja już dziś wszystko wykończyłam i się cieszę :) Dziękuję :))

      Usuń
  17. Jesz bardzo smacznie i zdrowo. Piękną zastawę posiadasz -:)

    OdpowiedzUsuń
  18. W zdrowej diecie warto stosować zdrową wodę - my swoją mamy z filtra redox fitaqua - woda z tego filtra przeciwdziała negatywnemu wpływowi wolnych rodników na organizm.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piszesz mi to chyba 10 raz :D Piję dobrą wodę :P

      Usuń
  19. Wyśmienite zestawienie:) Właśnie jem domowy sernik, ale ze śliwkami:)

    OdpowiedzUsuń
  20. HA! JEST I MAJONEZ! :D

    Ja też nadal wyjadam resztki ze świąt. Achhh... tyle tego było :P

    OdpowiedzUsuń
  21. U mnie zostało sporo ciast i sałatka jarzynowa, które chyba zostały wyrzucone...
    Śniadanie mnie Twoje zachęca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się staram jedzenie nie wyrzucać, więc resztki jadłam cały tydzień.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Zobacz także

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...