niedziela, 20 grudnia 2015

Moje dekoracje pierniczków


Pamiętam dzień,  w którym pierwszy raz upiekłam pierniczki - było to ok. 6 - 7 lat temu, wcześniej nie było u mnie w domu takiej tradycji. Od tamtej pory piekę je co rok, zazwyczaj na Mikołajki, ale w tym roku miałam mały poślizg, jednak nie wyobrażam sobie, że mogłoby ich zabraknąć - mam wrażenie, że dodają okresowi przedświątecznemu wiele smaku :) Co roku robię je podobnie, a przepis po tegorocznych modyfikacjach przedstawia się następująco:
  • 400g mąki orkiszowej typ 1850
  • 50g mąki pszennej
  • 100g mąki żytniej typ 720
  • 300g miodu
  • 120g masła
  • 1 jajko
  • 2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • ok. 40g przyprawy do piernika (użyłam 1,5 opakowania przyprawy Kotanyi, po 27 każde)
  • łyżeczka cynamonu
Jeśli ktoś by był zainteresowany dokładną recepturą to odsyłam do ubiegłorocznej notki na temat pierniczków, robiłam je tak samo. 

Pierwszy raz mi się zdarzyło, żeby pierniczki na drugi dzień po upieczeniu były miękkie... Trochę mnie to zdziwiło, bo zazwyczaj są mocno twarde co najmniej przez kilka dni (i nie jest to wina miodu, bo zawsze używam naturalnego). Ja osobiście wolę twarde i dla mnie wcale nie muszą mięknąć, ale moją rodzinę te bardzo zachwyciły już następnego dnia po upieczeniu. 

Jeśli chodzi o dekorację, to u mnie priorytetem w tym względzie jest smak, a nie zapierające dech w piersiach zdobienia z lukru i barwników :D Prawdę mówiąc, to za lukrem nie przepadam, więc swoje pierniczki oblewam zazwyczaj czekoladą i tak było też w tym roku...


Tak więc do dekoracji użyłam składników takich jak:
  • czekolada - gorzka, mleczna i karmelowa (po ok. 3/4 tabliczki każdej; wcześniej dekorowałam już część, więc tyle wystarczyło na dość grube warstwy 2/3 upieczonych pierniczków)
  • orzechy - nerkowce i migdały
  • żurawina
  • magic star's 
  • smarties
  • wiórki kokosowe
  • kruszone ziarno kakaowca
Czekoladę należy roztopić w kąpieli wodnej, zaczynając od jasnej, po czym udekorować nią część pierniczków, a następnie przyklejać orzechy (najlepiej przekrojone na pół wzdłuż dłuższej osi) i pozostałe, ulubione składniki. Tak samo postąpić z czekoladą mleczną, a następnie z gorzką. 


Czekolada karmelowa wizualnie najlepiej komponuje się z ciemnymi elementami - magicznymi gwiazdkami, orzechami, żurawiną oraz kruszonym ziarnem kakaowca, z kolei czekolada ciemna najlepiej wygląda posypana wiórkami kokosowymi. Jednak ja uważam, że pierniczki są po to, aby je jeść, a w dalszej kolejności służą do podziwiania, więc najlepiej zdać się tutaj na własne preferencje smakowe ;) I tak się zastanawiam, czy tych pierniczków wystarczy do świąt, bo znikają naprawdę szybko, ale jak nie, to zrobię jeszcze jedną turę przed samymi świętami ;)

Święta już 4 dni, a ja w dalszym ciągu nie czuję tego klimatu, a z tego co czytam na innych blogach, dużo osób ma podobnie...

51 komentarzy:

  1. Prześliczne i przepyszne <3 Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby można było cofnąć się w czasie, chociaż 2 lata... pewnie też miałabym okazję ich skosztować :* A.S :)

      Usuń
    2. Na pewno je jadłas - testowałaś chociażby poziom piernikowości w nich :)

      Usuń
  2. Ale Ci pięknie wyszły, bardzo apetyczne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie w domu niestety nie było nigdy takiej tradycji :(
    Twoje pierniczki wyglądają pięknie, niebanalnie i pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje pierniczki są GENIALNE!!! Zdrowe, bez cukru i tak pięknie udekorowane :) Zakochałam się w nich ;)Wyślij mi chociaż jednego :)
    .............
    To podobnie jak ja - niewiele do szczęścia potrzeba :) Różnica taka, ze ja raczej ciasta na obiad bym nie zjadła - u mnie obiad to wytrawnie ale zależy kto co lubi :) Dziekuję za odpowiedź i przepraszam za te pytania <3 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie zdrowe to nie są, ale na pewno zdrowsze niż kupne :)
      Ok, wyślę dzisiaj pocztą:D

      Usuń
  5. oddawaj <3 Wyglądają przepysznie :D Ja czuję klimat, bo wróciłam do domu na święta :D Jakie wolę? Nie wiem, za mało ich w życiu przejadłam, ale Twoje są wedłyg mnie perfekcyjne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyobrażam sobie jak Ci fajnie jest w domu :)

      Usuń
    2. fajnie, ale mam dużo obowiązków w domu i z uczelni, które przywiozłam :)

      Usuń
  6. Aniu cudowne są te twoje pierniczki :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ślicznie wyglądają :) Ja mam zawsze słabość do dekorowania ciastek wiórkami kokosowymi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oo jakie piękne <33
    My zawsze niestety możemy tylko lukrować, bo z czekoladą im nie smakują :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi smakują lukrowane także, ale takie z czekoladą dużo bardziej :)

      Usuń
  9. Wygladaja przepieknie, moje tez sa podobne, bardzo je zdobie pisakami I posypkamai :) I robilam dzis placuszki-wyszly pyszne, obledne, poprostu brak mi slow,beda goscily u mnie czesciej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się cieszę, że przepis Cię nie zawiódł :)

      Usuń
  10. U mnie również dzisiaj ozdabianie pierniczków, w tym czekoladą karmelową, jest rewelacyjna! :) Twoje wyglądają prześlicznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeeej ile kolorów! Śliczne :) U mnie pierniczków się niestety nie piekło nigdy i do tej pory nie ma jakiejś szczególnej tradycji :(

    OdpowiedzUsuń
  12. są prześliczne! <3 mega ;)
    Osobiście też uwielbiam twardsze :)
    Ja w tym roku miałam swój debiut.. :D

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie nigdy nie było tradycji pieczenia pierniczków i już od dawna mam ochotę je zrobić na święta, ale jak zwykle się spóźniłam :D
    Pozostaje mi tylko pozachwycać się Twoimi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakie cudowne pierniczki ! Super blog. Podoba mi się tu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. to pewnie przez ten brak śniegu.. poczujemy w Wigilijną kolację! :) A pierniczki super

    OdpowiedzUsuń
  16. Pierniczki wyszły perfekcyjne, a dodatki tylko sprawiły, że je się je także ,,oczami"! :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Takie piękne i przede wszystkim jadalne dekoracje to my rozumiemy :D Bo właśnie zjadłyśmy po pierniku gdzie lukier został ostentacyjnie zeskrobany xD
    Mimo braku śniegu i zimowej aury, my Święta czujemy :) Pieczemy makowce, ciasteczka, jesteśmy razem z rodzicami i do tego świeci nam choinka. Nam wystarcza aby poczuć ten klimat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zawsze zeskrobuję lukier, choć go jem, ale oddzielnie :)
      Ja się w środę wezmę za pieczenie, póki co żyję "normalnym" życiem :)

      Usuń
  18. Pięknie przyozdobione ... i smaczniejsze niż tradycyjnie lukrowane :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne! Bogato ozdobione i tak inaczej, ponieważ większość zdjęć pierniczków, które widziałam zawsze była w kolorach biało-czerwono-zielono-niebieskich (gotowe pisaki idą w ruch :D). Zabieram "dzwonek" w czarnej czekoladzie i wiórkami kokosowymi :)

    OdpowiedzUsuń
  20. wyglądają cudownie :-) przy okazji, chciałam Ci życzyć wesołych Świąt :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Są piękne! Aż szkoda ich jeść :)

    OdpowiedzUsuń
  22. O rany… Zakochałam się w tych zdjęciach, w tych ozdobach, w tym… wszystkim! Cudowne !

    OdpowiedzUsuń
  23. Genialne te Twoje pierniczki :)
    Ja swoje będę dekorować jutro :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Twoje pierniczki są po prostu przepiękne! Ja tez piekę pierniczki co roku i zawsze polewam je tylko czekoladą lub lukrem, więc nie wyglądają tak fantazyjnie jak twoje;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Pochwalę się, że nawet raz pierniczki robiłam :) Tylko że ja takich domowych nie lubię, suche to-to i twarde. Tylko ładnie wygląda i pachnie, idealnie nadaje się na ozdoby domu, żeby podrasować świąteczny klimat. Jak jeść, to tylko piernika ciasto tudzież kupne pierniki w czekoladzie (precle lub z dżemem).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie te wyszły miękkie nie wiem czemu :p Ja wolę właśnie takie twarde, w ogóle to ja lubię suche jedzenie :D

      Usuń
  26. cudowne sa te orzechowe dekoracje, u mnie jak u Ciebie, podobnie nie bylo tradycji na pieczenie ale od czego sa mlode gospodynie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, trzeba modyfikować rodzinne tradycje :)

      Usuń
  27. Co jest na tym zdjęciu ? ;)
    https://scontent.cdninstagram.com/hphotos-xpt1/t51.2885-15/s640x640/sh0.08/e35/12362281_1005893842767340_2051648283_n.jpg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kanapki - jedna z pasztetem soczewicowym z zurawiną i sałatą, druga z sałatą, awokado i pomidorem + warzywa i jabłko. Nie wiem co konkretnie masz na myśli, bo wydaje mi się, że wszystko umieściłam w opisie :)

      Usuń
  28. Jakie piekne, ja postaram sie w przyszlym roku bardziej :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Prześlij paczuszkę, bo nie mam czasu zrobić ich na święta. :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Zobacz także

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...