Pokazywanie postów oznaczonych etykietą GRUSZKA. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą GRUSZKA. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 7 lutego 2017

Czekoladowa owsianka z gruszką i daktylami

Owsianki to jedne z moich ulubionych zimowych śniadań i przygotowuję je bardzo często - nie tylko do jedzenia w domu, ale także na wynos, gdy śniadanie jem w pracy. Na przestrzeni lat miałam różne techniki przyrządzania owsianek i najczęściej dany typ jadłam przez dłuższy czas, po czym zmieniałam recepturę na kilka kolejnych miesięcy. Pamiętam dzień, gdy pierwszy raz do owsianki dodałam gruszkę - nie myślałam wówczas, że taka kompozycja będzie udana, ale owoc zadziwiająco świetnie połączył się z innymi składnikami, dodając sporo słodkości.

Tym razem smak i słodkość owsianki gruszkowej wzbogaciły daktyle, a barwy i aromatu nadało kakao, czyniąc śniadanie czekoladowym. Nutę tę wzmocniła także ciemna czekolada, roztapiająca się w ciepłej i gęstej mieszaninie. Takie śniadanie jest źródłem dodających energii węglowodanów i wielu innych wspomagających pracę mózgu składników - nie brakuje w nim minerałów i zdrowych tłuszczów roślinnych. Ja owsiankę najbardziej lubię jeść na śniadanie, ale na podwieczorek czy kolację też się świetnie sprawdzi ;)


wtorek, 1 listopada 2016

Owsianka gruszkowo - dyniowa na mleczku kokosowym

Wczoraj było Halloween i chociaż nie obchodzę specjalnie tego dnia to uważam, że dynia na swoje święto zasługuje. Pamiętam jak kilka lat temu wydrążałam w zdobytej z trudem dyni oczy i złowrogi uśmiech, nie myśląc nawet, że z miąższu można stworzyć tyle smakowitych dań. Dopiero po latach doceniłam smak i funkcjonalność pomarańczowego warzywa, przygotowując z jego udziałem zupy, ciasta, placki oraz owsianki, a przepis na jedną z nich możecie zobaczyć poniżej. 

W owsiance połączyłam startą dynię ze słodką gruszką, a całość ugotowałam na mleczku kokosowym, zagęszczając bogatym w kwasy omega 3 siemieniem lnianym. Słodkości nadał także cukier kokosowy i rodzynki, a cynamon cejloński wprowadził lekko korzenną, jesienną nutę. Nie mogło się obyć bez dodatków wierzchnich - ciepłą mieszaninę udekorowałam orzechami, pestkami dyni, suszoną morwą i ciemną czekoladą. Smaki wspaniale się uzupełniały dając mi przepyszne, zdrowe i całkowicie roślinne śniadanie.


czwartek, 10 grudnia 2015

Pieczona owsianka z gruszką i bananem


Owsiankę gruszkowo - bananową mogę zaliczyć do moich ulubionych owsianek jesienno - zimowych, i to zarówno jej wersję gotowaną, jak i pieczoną. Pieczona ma taką zaletę, że można przygotować od razu zapas i następnego dnia wydobyć z lodówki gotowe śniadanie, podwieczorek lub kolację - na każdą porę dnia taka owsianka sprawdzi się doskonale. Ja ją najbardziej lubię zabierać na śniadanie na wynos i jest to chyba najszybsze danie jakie można zjeść rano w zaganiany dzień (jeśli tylko upiecze się je wcześniej), a do tego pyszne :)

Banan pełni tutaj rolę zarówno substancji słodzącej, jak i sklejacza poszczególnych składników. Słodkość wzbogaca gruszka, wprowadzająca miękkie elementy do masy owsiankowej i idealnie komponująca się z nutami kokosowymi pochodzącymi od użytego oleju. Smak dopełniają orzechy włoskie, które przypieczone zyskują jeszcze bardziej magiczny aromat i wraz z cynamonem nadają owsiance maksymalnie jesiennego charakteru.

środa, 11 listopada 2015

Owsianka z darów jesieni (gruszkowo - dyniowa)


Dzisiejsza owsianka to kombinacja jesiennych składników, dzięki którym ta deszczowa i mroczna pora roku nabiera smaku. O śniadaniowej owsiance myślałam już wczoraj, gdy bardzo późnym wieczorem wracałam do domu, a przeraźliwy wiatr usilnie starał się zmienić kierunek mojej wędrówki - w takich chwilach myśli o smacznym jedzeniu dodają mi siły :) Ale z drugiej strony podoba mi się, kiedy na zewnątrz przeraźliwie wieje lub pada, a ja siedzę w domu z miseczką pełną dobroci i nie muszę wychodzić na zimny świat...

Podstawą owsianki, oczywiście poza płatkami owsianymi, jest gruszka, czyli mój ulubiony owsiankowy owoc, nadający całości lekką i naturalną słodkość. Puree z dyni hokkaido nie tylko wzmocniło tą słodkość, ale za jego sprawą danie nabrało dyniowego koloru, przypominającego zabarwienie domowego budyniu przyrządzanego z dodatkiem żółtek :D Całość zagęściłam zmielonym siemieniem lnianym, dzięki czemu owsianka nabrała budyniowej konsystencji (kwasy omega 3 zawarte w siemieniu zapewne zostały unicestwione przez obróbkę cieplną), a dodatek cynamonu podkreślił jesienny smak. Wierzch udekorowałam orzechami włoskimi, żurawiną oraz surowym ziarnem kakaowca, co jeszcze bardziej podkreśliło jej przynależność do obecnej pory roku ;)

poniedziałek, 26 października 2015

Owsianka gruszkowo - waniliowa z orzechami


Choć jesień często jest zimna i szarobura, to wiążą się z nią także pewne dobra spożywcze. Jednymi z nich są gruszki, które wg. mnie mają bardzo wiele zastosowań i potrafią wzbogacić mnóstwo dań. Doskonale pasują chociażby do owsianek, których wraz z mlekiem i płatkami mogą stanowić podstawę, zapewniając jednocześnie przyjazną konsystencję i słodkość. No i nie można zapomnieć o orzechach - dla mnie to zdecydowanie najcenniejszy dar jesieni :) Chyba obecnie nic nie może się równać ze smakiem orzechów włoskich wydobytych wprost ze skorupek...

Owsianka z dodatkiem gruszki to z pewnością jedna z moich ulubionych, choć jeszcze nie tak dawno do płatków z mlekiem żaden owoc inny niż banan mi nie pasował. Dojrzała gruszka nadaje całości pyszny i słodki smak, w związku z czym dodatek cukru jest już nie potrzebny, a przy tym świetnie łączy się z waniliąSiemię lniane wszystko należycie zagęściło, sprawiając, że owsianka zyskuje konsystencję budyniu, z którą idealnie komponuje się ciemna czekolada. No i orzechy włoskie - o tej porze roku bez tych małych mózgów nie wyobrażam sobie chyba żadnego śniadania. Trzeba uzupełniać kwasy omega 3, bo teraz jest na to najlepszy moment ;)

piątek, 3 kwietnia 2015

Pieczona owsianka z bananem, gruszką i tofu


Pisałam już tutaj nie raz, że uwielbiam pieczone owsianki. Najbardziej chyba za to, że przyrządza się je niezwykle szybko, a do tego można je upiec od razu w większej ilości i mieć pyszne śniadanie na następny dzień bez żadnego wysiłku. Ja często je robię przy okazji pieczenia innych rzeczy, kiedy i tak muszę czekać, więc w tym czasie połączę kilka produktów, dołożę do piekarnika i gotowe ;)

Owsiankę z tofu robiłam pierwszy raz i wyszła nieskromnie mówiąc przepyszna - naturalnie słodka od banana i gruszki, a tofu nadało jej wspaniałą, serniczkową konsystencję. Wszystkie te składniki po zapieczeniu stały się jeszcze smaczniejsze, a całość przypominała sernik o bananowej nucie :)

Ta owsianka to chyba jak dotąd mój jedyny wyrób mający coś wspólnego z nadchodzącą Wielkanocą (mam na myśli lekkie podobieństwo do sernika), bo nie czuję tych świąt kompletnie, żadnych przygotować jeszcze nie przedsięwzięłam i nawet nie zasiałam rzeżuchy jak planowałam, bo zapomniałam :P A do tego pogoda nie nastraja optymistycznie i mam nadzieję, że nie powtórzy się sytuacja sprzed 2 lat, kiedy to z siostrą w Lany Poniedziałek ulepiłyśmy ogromnego bałwana, którego przyozdobiłyśmy w hawajski naszyjnik, aby nadać mu letni akcent ;)

sobota, 28 lutego 2015

Pieczona owsianka gruszkowa z płatkami migdałowymi


Jak już chyba kiedyś pisałam, pieczone owsianki to jedne z moich ulubionych (ale budyniowa z gruszką ciągle pozostaje na pierwszym miejscu w owsiankowym rankingu :P). Są proste w przygotowaniu, robią się w zasadzie same, a jak upiecze się ich więcej, to można cieszyć się nimi przez kolejne dni, bez żadnego już wysiłku, a na zimno naprawdę smakują świetnie :) 

Ta owsianka smakowała jak gruszkowe ciasto, a przypieczone na wierzchu płatki migdałowe dodatkowo wzbogaciły smak, świetnie komponując się z całością. Dodatek cukru z wanilią i nutą kardamonu sprawił, że jej smak był jeszcze pełniejszy, ale i bez tego owsiance nic nie będzie brakować. Świetnie będą tu pasować także wszelkie orzechy, a zwłaszcza włoskie i laskowe, których to akurat nie posiadałam, ale już uzupełniłam zapasy :) Na następny dzień, po nocy spędzonej w lodówce owsianka nabrała fajnej, zwartej struktury.  A bezpośrednio po wyjęciu z piekarnika, nie wiem dlaczego, zapachniała mi ona owsianką jaką pamiętam z czasów przedszkola, którą wspominam bardzo dobrze, ale jestem pewna, że tamtejsza owsianka gruszki w składzie nie zawierała... W szybki sposób otrzymujemy pyszne i zdrowe śniadanie, bogate w wiele cennych dla zdrowia składników :)

niedziela, 4 stycznia 2015

Owsianka budyniowa z gruszką, orzechami i czekoladą


Dawno już nie jadłam owsianki i dzisiaj odczułam wielkie zapotrzebowanie na nią :P Ostatnio z racji większej ilości wolnego czasu, na śniadanie robiłam głównie placki, gofry i jaglanki i o tym pysznym, prostym śniadaniu trochę zapomniałam... A budyniowej to już nie jadłam kilka tygodni. Najbardziej lubię ją właśnie z gruszką, która jest mocno słodka, przed co cała owsianka się taka staje i nie wymaga już dosładzania. Ogólnie to nie przepadam za owsiankami z dodatkiem owoców i w takim połączeniu u mnie sprawdza się tylko banan, jabłko i gruszka. Owsianka ta jest naturalnie słodka, zdrowa, budyniowa i cudownie kremowa. Z orzechami i czekoladą to już całkiem magiczna :)

A płatki owsiane są bardzo zdrowe - bogate w witaminy (zwłaszcza z grupy B), składniki mineralne (magnez, wapń, potas, żelazo, mangan, fosfor, cynk, selen), białko, błonnik (a wśród jego frakcji zawierają spore ilości  beta glukanu, który ma zdolność obniżania poziomu cholesterolu we krwi), a nawet cenne dla zdrowia kwasy tłuszczowe. Jeśli się ich mocno nie rozgotuje mają niski indeks glikemiczny. Zawierają także spore ilości awentramidów, czyli polifenoli, które chronią organizm przed wolnymi rodnikami, działają przeciwzapalnie i pozytywnie wpływają na układ krążenia

No i owsiankę przygotowuje się w mig, a dodatkowo, w zależności od użytych dodatków, za każdym razem może być inna :) I sprawdzi się nie tylko na śniadanie, ale także na podwieczorek czy kolację.

niedziela, 28 grudnia 2014

Pasztet fasolowo - jaglany z gruszką


Już pisałam nie raz, że uwielbiam wszystkie wege pasztety, a ten jest jednym z lepszych, jakie robiłam :) Podobnie uważa moja siostra i obydwie stwierdziłyśmy, że jest nawet trochę lepszy niż pasztet z soczewicy z rodzynkami. Świetnie się nadaje na większe rodzinne uroczystości, w zastępstwie mięsnych pasztetów, ale do codziennych kanapek również sprawdzi się wspaniale :) 

Ten pasztet, w lekko zmodyfikowanej wersji robiłam drugi raz. Zainspirowałam się blogiem Jadłonomia, ale ten oryginalny wyszedł wg. mnie zbyt słodki i za mało zwarty, dlatego tym razem dodałam jedną gruszkę i nie tak bardzo dojrzałą. Zmieniłam także trochę kompozycję przypraw (w głównej mierze w wyniku deficytu co poniektórych :P) i moim zdaniem wyszedł przepyszny. Jest bardzo kremowy dzięki fasoli i kaszy jaglanej, gruszka nadaje mu fajny smak i aromat (ale nie jest wcale słodki) i ma fajną konsystencję i smarowność - można jeść zarówno sam w kawałkach jak i rozsmarowany na chlebie. Polecam spróbować, zwłaszcza, że na Sylwestra z pewnością sprawdzi się idealnie ;)

Fasolę można użyć także z puszki, choć wydaje mi się, że taka ugotowana w domu będzie lepsza i na pewno zdrowsza. Fasola jest bogata w wartościowe białko roślinne, błonnik, składniki mineralne (zwłaszcza wapń, magnez, fosfor, żelazo, potas, selen oraz cynk), a także witaminy (zwłaszcza z grupy B). Ja gotuję na raz większą ilość, nadmiar zamrażam i  zawsze czeka w gotowości ;)

środa, 26 listopada 2014

Na dobry początek - gofry gruszkowe z orzechami i gorzką czekoladą


Gofry to chyba moje ulubione śniadanie. Można je zrobić na tak wiele sposobów i za każdym razem wychodzą inne. I wcale nie muszą być niezdrowe i pokryte grubą warstwą bitej śmietany (chociaż i takie mają swój urok). Już jakiś czas eksperymentuję z ciastem na gofry - nie używam mąki pszennej, ale zastępuję ją różnymi innymi składnikami.
Z tego przepisu wychodzą znakomite - chrupiące i idealnie słodkie (mimo iż nie dodaję do nich cukru, to sprawę załatwia gruszka). Możecie dodać do ciasta także rodzynki lub ulubione orzechy, również doskonale pasują :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...