Wczoraj skończyłam wyjadać krokiety ze świąt i dziś wreszcie mogłam zrobić na obiad coś nowego ;)
A przez święta bardzo brakowało mi warzyw - do tego stopnia, że gdy w pierwszy dzień świąt wróciłam od babci, bardzo objedzona ciastami, zrobiłam sobie wielką miskę surówki z czerwonej kapusty, marchewki i jabłka ;) U babci nie ma tradycji jedzenia potraw warzywnych i mięso wchodzi niestety w skład większości dań (miałam wielką nadzieję, że zamiast bigosu będzie kapusta z grzybami bez mięsa, ale zawiodłam się :P), więc pozostają mi ciasta i ewentualnie makaron z rosołu z cukrem ;)
A przez święta bardzo brakowało mi warzyw - do tego stopnia, że gdy w pierwszy dzień świąt wróciłam od babci, bardzo objedzona ciastami, zrobiłam sobie wielką miskę surówki z czerwonej kapusty, marchewki i jabłka ;) U babci nie ma tradycji jedzenia potraw warzywnych i mięso wchodzi niestety w skład większości dań (miałam wielką nadzieję, że zamiast bigosu będzie kapusta z grzybami bez mięsa, ale zawiodłam się :P), więc pozostają mi ciasta i ewentualnie makaron z rosołu z cukrem ;)
Mój dzisiejszy obiad był przepyszny i zdrowy, pełen warzyw, z wyraźnym kokosowym aromatem pochodzącym z mleka kokosowego. Całość była lekko pikantna i świetnie skomponowała się z ryżem. Dodatek ciecierzycy sprawił, że danie to było bogate w białko roślinne. I właściwie wszystkie warzywa będą tu pasować - ja do tego rodzaju dań używam takie, jakie akurat mam w lodówce.
I właśnie tego mi najbardziej brakowało w święta ;)
I właśnie tego mi najbardziej brakowało w święta ;)
Wegetariańskie curry warzywne z ciecierzycą
Składniki na 1 dużą porcję lub 2 mniejsze:
- kilka różyczek kalafiora (165g)
- mała marchewka
- mała pietruszka
- pół średniej cukinii
- pół papryki
- pół średniej cebuli
- ząbek czosnku
- łyżka przecieru pomidorowego
- łyżeczka oleju
- 4 łyżki (50g) gęstego mleka kokosowego
- 3 łyżki (50g) ciecierzycy (użyłam mrożonej, może być z puszki, pod dokładnym odsączeniu)
- przyprawy: 1 łyżeczka curry (używam firmy Kotanyi, jest bardzo aromatyczna), 3/4 łyżeczki słodkiej papryki, 1/3 łyżeczki mielonej kolendry, 1/3 łyżeczki imbiru, sól do smaku (ja nie dodawałam)
Wykonanie:
Na patelni rozgrzać olej, dodać pokrojoną cebulę i wyciśnięty przez praskę ząbek czosnku - podsmażyć chwilę, po czym wlać na patelnię ok. 1,5 szklanki wody. Gdy woda się zagotuje dodać kalafiora, pokrojoną marchewkę, pietruszkę, paprykę i łyżkę przecieru pomidorowego. Dusić kilka minut i gdy warzywa wstępnie zmiękną dodać pokrojoną cukinię, ciecierzycę i przyprawy i dalej dusić do miękkości warzyw. Pod koniec dodać mleko kokosowe i jeszcze chwilę pogotować, żeby wszystko przeszło wszystkimi smakami.
Warzywa te świetnie komponują się z ryżem - ja je zjadłam z ryżem parboiled. Porcja warzywnego curry wychodzi spora i z pewnością wystarczy dla 2 osób, jako dodatek do ryżu.
Wartość odżywcza całości z dodatkiem 50g ryżu:
650kcal
białko: 24,8g
węglowodany: 107g
tłuszcz: 19,2g
błonnik: 20,2g
Baaardzo często podobne tzw. potrawki trafiają na nasz rodzinny stół :)
OdpowiedzUsuńSą naprawdę bardzo dobre więc nawet nie wegetarianie jedzą bez problemu.
A makaron z cukrem i my jadłyśmy u naszej babci gdy wracałyśmy z podstawówki xD
Moja najbliższa rodzina (rodzice i siostra) też nie jest bardzo mięsożerna i je dużo wegetariańskich dań, ale dla mojej babci potrawa bez mięsa to nie potrawa i przeważnie na rodzinnych zjazdach w jej domu każda składowa każdego dania jest z dodatkiem mięsa ;/ A makaron z cukrem uwielbiam ;)
UsuńBardzo fajne danie, lubię warzywne smaki :-) pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńCurry, jak przyprawę w kuchni używam aż nadto :D Uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńWarzywne wygląda przesmacznie :) Narobiłaś mi smaka :) Chyba dzisiaj coś wykombinuję podobnego :)
Polecam :)
UsuńWygląda pysznie. Ciecierzycy nigdy nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńTo koniecznie musisz spróbować ;)
UsuńKupiłaś mnie ciecierzycą ;)
OdpowiedzUsuńTeż ją uwielbiam ;)
UsuńRewelacja... samo zdrowie i wygląda pysznie... bardzo ciekawy blog... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńWygląda super:)
OdpowiedzUsuńPyszne, zdrowe, pełne witamin warzywne danie :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku !! :)
Dziękuję i wzajemnie ;)
UsuńMmmmniam, mniam :-)
OdpowiedzUsuńAle wspaniale wygląda to danie.
OdpowiedzUsuńwłaśnie kupiłam ciecierzycę i zamierzam zrobić z niej coś podobnego
OdpowiedzUsuńdzięki za inspirację!
zapraszam do mnie: http://frankiesflavours.blog.pl/
wczoraj robiłam leczo dla siebie, same warzywa, a tak się przekręcałam jak piłeczka z przejedzenia. Przepis porywam i wykorzystam! O! :D
OdpowiedzUsuńDobry przepis.Potrawa wyszła wyśmienicie.Nie trzymam się sztywno
OdpowiedzUsuńproporcji,dbam,aby curry nie było zdominowane smakiem jednego składnika,
trzeba uważać na cieciorkę,która sama w sobie jest smaczna,ale może
zmienić danie w cieciorkę w warzywach,jeśli się jej doda za dużo;).
Przepis włączony do mojej diety na trwałe.
Bardzo się cieszę, że danie Ci smakowało i dziękuję za komentarz :)
Usuńdobrze napisane
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuń