czwartek, 15 grudnia 2016

Czekolada COCOA z jagodami goji - recenzja

Surowa czekolada z jagodami goji dość długo zalegała w mojej szufladzie z przysmakami, bo zarówno termin ważności, jak i brak uwielbienia czerwonych owoców nie przyspieszyły decyzji o konsumpcji. Ale pewnego dnia, zapomniawszy spakować wcześniej przysmaku na poobiednią przekąskę do pracy, to ona napatoczyła mi się pierwsza, gdy plądrowałam wspomnianą wcześniej skrytkę. Akurat po południu miałam czas na świadomą degustację i spisywanie wrażeń, zapomniałam tylko, że czekolada nie odbyła sesji zdjęciowej, a planowałam jej recenzję na blogu. Musiałam zatem kupić drugą i obfotografować, dlatego też liczyłam, że tabliczka mnie nie zawiedzie, a jak to było, przeczytacie poniżej. 


Skład rozpoczyna nieprażone ziarno kakaowca, za którym na liście widnieje cukier z kwiatu palmy kokosowej, tłuszcz kakaowy, jagody goji 5%, kruszone ziarna kakaowca i wanilia Bouron, a zawartość masy kakaowej wynosi 60%. Wszystkie dodatki można bez problemu dostrzec wizualnie, a w razie braku akceptacji zeskrobać. Takie zdobienie czekolady bardzo mi się podoba i moim zdaniem pozytywnie wpływa na jej odbiór organoleptyczny. Iście kakaowy zapach i głośne trzaski przy łamaniu także zapowiadają głębokie przeżycia smakowe - nie pozostało więc nic innego, jak konfrontacja z tabliczką kubków smakowych. 


Czekolada w kontakcie ze śliną roztapiała się dość wolno, w kremowy sposób, choć liczne dodatki odrywające się od części macierzystej tę kremowość nieco zaburzały. Jagody goji i ziarna kakao stanowiły odrębny byt - nie rozpuszczały się wraz z czekoladą, wymagając pogryzienia. Owoce nie okazały się gorzkie, czego się obawiałam i chociaż nie cechowały się specjalnie oszałamiającym smakiem, nie mogę im nic zarzucić - były świeże, lekko ciągnące i pasujące do surowej czekolady. Ziarno kakaowca też dobrze komponowało się z resztą, wzbogacając smak i podkręcając surowość. Czekolada sama w sobie cechowała się surowym, głębokim smakiem, wyważoną słodyczą, ponadto odnalazłam w niej liczne, przyjemne nuty kawy. Wtopione w nią dodatki wyjątkowo dobrze uzupełniały naturalny smak, a wszystko razem stworzyło naprawdę udaną, smakowitą tabliczkę.


WARTOŚĆ ODŻYWCZA
50g tabliczka dostarcza nam niespełna 290kcal, a za sprawą małych gabarytów nie stwarza ryzyka przedawkowania czekoladowego dobra. Brak obróbki ziaren w wysokich temperaturach sprawia, że całość zachowuje więcej wartości odżywczych niż klasyczna ciemna czekolada, a i jagody goji dodają jej zdrowia, tym bardziej że wg etykietki nie zawierają dwutlenku siarki, tak powszechnego w suszonych owocach innych firm. W smaczny sposób możemy zatem dostarczyć organizmowi sporej dawki składników mineralnych oraz porcji zdrowych tłuszczów :)


Miejsce zakupu: Tesco
Cena: ok. 10zł

34 komentarze:

  1. Dzięki Tobie mogłam jej spróbować i wiem, że wyląduje w moim koszyku. Także obawiałam się, że jagody goji będą gorzkie, a są przyjemnie ciągnące - może nie tyle, jak żelki, ale stanowią ciekawy, słodkawy akcent. Ziarno kakaowca przyjemnie chrupie (a ja lubię chrupiące czekolady), więc całość naprawdę bardzo mi smakowała. Jeszcze raz bardzo dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co, cieszę się, że smakowała Tobie tak jak mi :))

      Usuń
  2. Jadłam dwie surowe czekolady i nie zachwyciły mnie swoim smakiem... raczej nie skuszę się na kolejne tabliczki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać nasz gust w kwestii czekolad jest bardzo różny - ja surowe uwielbiam :))

      Usuń
    2. Szczerze? Gdybym jadła ją z zawiązanymi oczami, powiedziałabym ze to zwykła gorzka czekolada :P W styczniu opublikuje recenzję to coś więcej napisze :)

      Usuń
    3. Ja czuję surowość i zawsze odróżniłabym surową czeko od niesurowej, tak samo z kakao ;)

      Usuń
  3. Ja jagód goji nie lubię,ale skoro mówisz ze tu nie sa gorzkie,to spróbowałabym jej z przyjemnością :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ile dodatków, mniam, chętnie bym spróbowała:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Surowe czekolady od Cocoa mają w sobie to "coś" :) Niby nie są słodkie, mleczne i rozpływające się jak milka ale mimo wszystko lubimy po nie sięgać i zjadamy je z przyjemnością :) Z jagodami goji bardzo nam smakowała a też obawiałyśmy się tych owoców, zupełnie niepotrzebnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Z surowych czekolad znam jedynie wersję klasyczną i bardzo ją lubię. Na tą sama z siebie bym się nie zdecydowała ze względu na te jagody, ale skoro nie są nieprzyjemne to kto wie... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawi mnie smak takiej czekolady, musi być pyszna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak lubisz jagody goji to jeszcze bardziej powinna Ci smakować :)

      Usuń
  8. Ja właśnie taką z goji podarowałam mamie jako dodatek do prezentu mikołajkowego, bo bardzo ją lubi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie wygląda, ale to nie są moje smaki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jadłam i jak na fakt, że nie jestem maniaczką jagód goji to bardzo mi smakowała. Jedyny mankament to cena. Ja kupowałam ją w Carrefourze i kosztowała (już dokładnie nie pamiętam), ale na pewno ponad 8 zł.
    Podoba mi się ich design opakowań.
    Pozdrowionka przedweekendowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, nie jest tania, ale zdarzają sie promocje ;)

      Usuń
  11. Uwielbiam te czekolady, to jedne z niewielu, które mogę jeść. Wspaniały czysty skład i od razu wiadomo za co się płaci i że to nie są puste kalorie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przypomniałaś mi, że moja recenzja czekolady z tej firmy zaginęła w akcji ;D Widzę, że to udana kompozycja smakowa, pewnie kiedyś się na nią skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wygląda pięknie i pewnie jest pycha. Lubię jagody goi, więc bym się ucieszyła z takiej czekolady :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak lubisz jagody goji to pewnie smakowałaby Ci jeszcze bardziej niż mi ;))

      Usuń
  14. Bardzo lubię te czekolady. Czaję się na kokosową :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Takiej czekolady jeszcze nie degustowałam. Połączenie tak hojnej ilości jagód goji i gorzkiej czekolady wygląda świetnie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jedyna z tej marki, którą jadłam i to niejednokrotnie :) Bardzo dobra!

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie mam jakiegoś specjalnego urazu do goji a samą markę bardzo lubię, więc z pewnością by mi smakowała.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie lubię, jak czekolady rozpuszczają się wolno. Smak kawy mógłby mi pasować (na pewno by pasował), o ile w ogóle bym go wyczuła, a sądzę, że nie. Goji - szatan. Czy w całokształcie nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wypijesz wcześniej lub zjesz coś ciepłego, to się będzie szybko rozpuszczać :D

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Zobacz także

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...