poniedziałek, 16 lutego 2015

Gofry potrójnie kokosowe z gorzką czekoladą


Od jakiegoś czasu mam zwiększone zapotrzebowanie na kokos pod różną postacią. Najlepszym źródłem kokosowego smaku są dla mnie wiórki kokosowe, więc dokładam je wszędzie tam gdzie tylko mogę. Tak było i z tymi goframi, które oprócz wiórek zawierały w składzie olej i mąkę o tym smaku i idealnie sprawdziły się na sobotnie śniadanie. Wyszły mocno kokosowe, miękkie w środku, a z wierzchu chrupiące. Wiórki na gofrach, w połączeniu z roztapiającą się gorzką czekoladą jeszcze bardziej wzbogaciły ich smak i podkreśliły cudowną kokosowość. Jak dla mnie połączenie wiórek z czekoladą to jedno z połączeń idealnych :) Do tego rozmroziłam maliny, których zapasy ciągle zalegają w mojej zamrażarce, a niedługo przecież nadejdzie na nie nowy sezon...

Tłuszcz kokosowy zawiera w większości nasycone kwasy tłuszczowe, ale składają się one z krótkich i średnich łańcuchów, w przeciwieństwie do kwasów długołańcuchowych, zawartych w produktach odzwierzęcych. Tłuszcze te są łatwo przyswajalne przez organizm i wykorzystywane jako źródło energii, a nie magazynowane w tkance tłuszczowej. Nie wpływają negatywnie na poziom cholesterolu, a niektóre badania pokazują, że poprawiają proporcje pomiędzy cholesterolem HDL i LDL. Występujący w oleju w największej ilości kwas laurynowy w organizmie rozkładany jest na monolauryn, wykazujący działanie bakterio i wirusobójcze. Fajnie, że bogate w nasycone tłuszcze kokosy nie są niezdrowe ;)


Gofry potrójnie kokosowe
Składniki na 1 porcję (2 - 3 gofry):
  • 3 łyżki płatków owsianych lub mąki owsianej
  • pełna łyżka mąki kokosowej
  • pełna łyżka mąki ryżowej (można zastąpić inną dowolną mąką)
  • łyżka wiórków kokosowych
  • małe jajko
  • łyżeczka cukru trzcinowego/kokosowego/syropu klonowego/daktylowego
  • łyżeczka oleju kokosowego
  • pół szklanki (ok. 80 - 120ml) dowolnego mleka (użyłam migdałowego z aromatem wanilii; nie wiem dlaczego za każdym razem mąki wiążą inną ilość mleka)
  • do dekoracji: łyżeczka wiórek kokosowych, kostka gorzkiej czekolady

Wykonanie: 
Płatki owsiane zmielić w młynku do kawy na mąkę, połączyć z mąką kokosową, ryżową, wiórkami kokosowymi, jajkiem, olejem kokosowym (w zimę jeśli jest postaci stałej najlepiej wcześniej rozpuścić go w łyżce gorącego mleka lub wody), dowolną substancją słodzącą i mlekiem. Mąka kokosowa wiąże spore ilości płynów, a mleko najlepiej dolewać stopniowo, tak aby konsystencja była w miarę gęsta.

Otrzymane ciasto przełożyć do nagrzanej gofrownicy i piec w zależności od jej mocy od 5 do 10 minut (u mnie to trwało ok. 7). Jeszcze gorące gofry posypać posiekaną gorzką czekoladą i wiórkami kokosowymi. 


Wartość odżywcza gofrów posypanych wiórkami i czekoladą:
545kcal
białko: 15,4g
węglowodany: 61,7g
tłuszcz: 28g
błonnik: 7,9g

42 komentarze:

  1. Kokos, kokos i jeszcze raz kokos :D
    Mimo, że nasz wypiek również taki był a mimo to jeszcze nie nasyciłyśmy się tym smakiem :P
    Gofry wyglądają bardzo apetycznie (jak to gofry xD) a te malinyyyyy..... :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj jakie pyszne, już lecę na jednego :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. oj, teraz mi się marzą gofry! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kokos, czekolada i te maliny obok? Nie za dobrze Ci tam?! :D Ależ Ty sobie dogadzasz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Potrójnie czekoladowe gofry? I te maliny, ale kusisz!

    OdpowiedzUsuń
  6. Też potrafię wrzucać wiórki wszędzie, jeśli tylko mam je w szafce ;) a zwiększone zapotrzebowanie mam obecnie na czekoladę, co też pewnie nie jest Ci obce :D

    OdpowiedzUsuń
  7. już bardziej kokosowe chyba być nie mogły, a jak wiadomo kokos jest pyszny, więc już czuję jak obłędnie smakowały!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pycha! Kokos, czekolada i maliny tworzą połączenie idealne! Wyglądają na chrupiące z zewnątrz i miękkie w środku. Gofry idealne ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. To strasznie nie być posiadaczką gofrownicy! Powoli zaczynam się rozglądać za jakąś małą :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zupełnie zapomniałam o mojej gofrownicy. Dobrze, że istnieją blogi kulinarne. Twoje gofry wygladają tak smakowicie, że jutro zabieram się do pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zupełnie zapomniałam o mojej gofrownicy. Dobrze, że istnieją blogi kulinarne. Twoje gofry wygladają tak smakowicie, że jutro zabieram się do pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Połączyłaś w jednym daniu smaki, które uwielbiam- kokos, czekolada, malina- takie gofry musiały smakować wyśmienicie;)

    OdpowiedzUsuń
  13. O jejku :D Co za pyszności tutaj! :) Mmm... Cudowne te gofry :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie : www.tropikalnakuchnia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę nabyć gofrownice, wyglądają i pewnie smakują bosko :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mniam mniam :P Musisz dla mnie kiedyś zrobić jakieś goferki :)) Magda

    OdpowiedzUsuń
  16. Wyglądają genialnie! mięciutkie i puszyste :) zawsze rano brakuje czasu, ale w końcu muszę zrobić gofry na śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wyglądają genialnie! mięciutkie i puszyste :) zawsze rano brakuje czasu, ale w końcu muszę zrobić gofry na śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jadłabym z całą stanowczością :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo apetycznie wyglądają ! Widać że są w środku maj puszystą piękną strukturę. W połączeniu z czekoladą muszą być pyszne :) Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  20. organizm wie czego chce i co dobre:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale narobiłaś mi smaka na gofry :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Po prostu delicje! Chyba Ci już kiedyś pisałam, że uwielbiam gofry! A w takim zestawieniu - wspaniałe :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Gofry, kokos, czekolada i maliny = rozpusta dla podniebia :D

    OdpowiedzUsuń
  24. ależ pysznie tu u Ciebie! no i ten kokos... należę do uzależnionych :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Odpowiedzi
    1. To naprawdę bardzo pożyteczne urządzenie :)

      Usuń
  26. Też ostatnio mam ogromną ochotę na kokosa, jest najlepszy ♥ A jeszcze w takim połączeniu...Niebo!

    http://poranny-talerz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam specyficzny posmak oleju kokosowego. :) I jeszcze te maliny z boku, apetycznie.

    OdpowiedzUsuń
  28. A ja właśnie otrzymałam mąke kokosową którą zamówiłam... tylko nie mam pojęcia co teraz z niej wyczarować :) Boję się, że mogę ją zmarnować bo jest ponoc bardzo chłonna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, bardzo jest chlonna... Ja ją dodaję do placków, pieczonych owsianek i muffinki z niej robiłam i wszystko wychodziło ;)

      Usuń
    2. nie wiem.. a jak dam za mało płynu? Boję się że za suche wyjdzie a nie wiem w jakich proporcjach to wykorzystać

      Usuń
    3. Chyba musisz wyczuć ciasto... Jak będzie bardzo gęste przy mieszaniu, to znaczy, że mąka chce jeszcze trochę wody...

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Zobacz także

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...