Mąki to coś, co zajmuje stałe miejsce w mojej szufladzie ze zdrową żywnością. Jak zobaczę w sklepie jakąś nową, której wcześniej nie używałam, nie potrafię przejść obok niej obojętnie - zazwyczaj kupuję i potem oczekuje ona w szafie z zapasami, wraz z mącznymi koleżankami na swoją kolej... Naprawdę mam pokaźną kolekcję i czasem żałuję, że nie można kupić 50 - 100g próbek, bo nie wszystkie mąki spełniają moje oczekiwania, zarówno smakowe, jak i teksturotwórcze, a zużycie części z nich nie jest takie proste...
Do placków, gofrów czy naleśników nie używam już wcale mąki pszennej, jak to kiedyś miałam w zwyczaju i na przestrzeni lat zastąpiłam ją innymi, bardziej wartościowymi, ciekawszymi w smaku i bezglutenowymi. Uważam, że mąki bez glutenu najlepiej jest ze sobą łączyć, a wtedy wzajemnie uzupełniają swoje właściwości. Zazwyczaj podstawę robionych przeze mnie śniadaniowych dań mącznych stanowi mąka owsiana (a jeszcze częściej zmielone w młynku do kawy płatki owsiane), więc to od niej zacznę spis używanych w mojej kuchni mąk...
Zaobserwowałam, że placki robione na mące owsianej wychodzą bardzo puchate, a z racji nienachalnego smaku owsa, smakują bardzo neutralnie (choć zboże to z pewnością ma specyficzny smak, który mi akurat odpowiada i wg. mnie bardzo wzbogaca smak dań). Jej dużą zaletą jet łatwość otrzymywania z płatków owsianych - wystarczy zmielić ich pożądaną ilość w młynku do kawy (oczywiście trzeba ten młynek posiadać :P), aby po chwili cieszyć się wartościową mąką. Dodaję ją do placków, gofrów, naleśników, ciast, ciastek i muffinek, moim zdaniem pasuje do wszystkiego :)
Ponadto mąka ta posiada wiele cennych właściwości zdrowotnych, m.in:
- jest bogata w witaminę E, witaminy z grupy B, składniki mineralne, takie jak: magnez, krzem, mangan, miedź, selen, żelazo, a także lecytynę; poniższe tabelki przedstawiają zawartość białka i składników mineralnych w 50g (5 łyżkach) mąki owsianej
- wśród przeciwutleniaczy, poza witaminą E zawiera także kwas ferulowy, kawowy oraz aventramidy, zdolne do wyłapywania z organizmu szkodliwych wolnych rodników,
- w porównaniu do innych zbóż zawiera więcej tłuszczu, ale jest to głównie kwas linolowy oraz oleinowy, korzystnie wpływające na zdrowie,
- jak widać na powyższej tabelce, profil aminokwasowy jest całkiem przyjazny :)
- zawiera rozpuszczalną frakcję błonnika pokarmowego - beta - glukan, przyczyniający się do obniżenia poziomu cholesterolu i cukru we krwi oraz ciśnienia tętniczego;
Kolejną mąką, o bardzo uniwersalnym zastosowaniu jest mąka kukurydziana.
Uwielbiam kukurydziany kolor, jaki nadaje daniom jeśli tylko nie zostanie stłamszona inną mąką, a najczęściej dodaję ją do bananowych pancakes, które wtedy stają się przyjaźnie żółciutkie. Nie jest ciężka i wypieki z jej udziałem wychodzą puszyste. I choć z samej mąki kukurydzianej nigdy nic nie piekłam, to jeśli miałabym robić coś całkiem gluten free (i nie miałabym dostępu do bezglutenowej mąki owsianej), to wybrałabym właśnie ją...
Jeśli chodzi o jej wartości odżywcze, to jest to dość kontrowersyjny produkt, podobnie jak soja, gdyż kukurydzę zalicza się do roślin najczęściej modyfikowanych genetycznie. Mnie jakoś szczególnie GMO nie przeraża, ale i tak wybieram mąki kukurydziane ekologiczne z oznaczeniem, że kukurydza nie jest modyfikowana - mam wrażenie, że te mają ładniejszy kolor i bardziej kukurydziany smak :)
Jeśli chodzi o jej wartości odżywcze, to jest to dość kontrowersyjny produkt, podobnie jak soja, gdyż kukurydzę zalicza się do roślin najczęściej modyfikowanych genetycznie. Mnie jakoś szczególnie GMO nie przeraża, ale i tak wybieram mąki kukurydziane ekologiczne z oznaczeniem, że kukurydza nie jest modyfikowana - mam wrażenie, że te mają ładniejszy kolor i bardziej kukurydziany smak :)
- kukurydza zawiera wiele witamin i składników mineralnych, a wśród nich znaleźć można sporo selenu, który nie jest zbytnio powszechny wśród zbóż; zawiera także witaminę E i beta - karoten, które wraz z selenem chronią organizm przed działaniem wolnych rodników; profil aminokwasowy (mniej korzystny niż w przypadku owsa) oraz zawartość minerałów w 50g mąki przedstawiają poniższe tabelki:
- mąka kukurydziana zawiera zeaksantynę, czyli związek z grupy karotenoidów, zaliczany do antyoksydantów, neutralizujący wolne rodniki, a tym samym zapobiegający powstawaniu wielu chorób,
- jest lekkostrawna i nie zawiera glutenu;
Ostatnio używam także mąkę żołędziową, którą kupiłam bardzo dawno, a jej zużycie idzie mi dość opornie...
Mąka ta nadaje plackom i ciastom bardzo charakterystyczny, korzenno - żołędziowy smak, a z racji tego, że jest dosyć ciężka i ziarnista, lepiej nie dodawać jej zbyt wiele. Robiąc placki dosypuję zazwyczaj 1 łyżkę (15g) do innych mąk, których łącznie na 1 porcję używam przeważnie 60g - wtedy "żołędziowość" jest wyczuwalna, ale nie nachalna i przytłaczająca. Do większych ciast (chlebka dyniowego czy bananowego robionych w keksówce) dodaję ok. 1/3 - 1/2 szklanki i choć w porównaniu z innymi mąkami nie jest to wiele, i tak najbardziej czuć właśnie ją :D Ja całkiem lubię ten smak, ale jest on dosyć specyficzny (bardzo korzenny, przypominający kawę żołędziową i nie każdemu może się spodobać...). W porównaniu chociażby z mąką owsianą czy kukurydzianą, mąka z żołędzi wchłania więcej płynów, więc warto to kontrolować na etapie przygotowywania ciasta. Najlepiej pasuje do placków typowo jesiennych - z jabłkami czy dyniowych.
Korzenne placki z jabłkami |
- bez wątpienia mąka ta jest bardzo zdrowa, bogata w składniki mineralne (zwłaszcza miedź, żelazo, wapń, potas i cynk) i witaminy (szczególnie z grupy B), błonnik, jednonienasycone kwasy tłuszczowe oraz białko o wysokiej wartości odżywczej
- nie zawiera glutenu
Niedługo pojawi się notka z kolejnymi używanymi przeze mnie mąkami. A jakie mąki Wy najbardziej lubicie ?
Najczęściej stosuję jednak mąkę pszenną graham i żytnią razową. Mam też jaglaną, ale jeszcze jej nie otwierałam. Chcę najpierw wykończyć to co mam, bo kończą się daty przydatności.
OdpowiedzUsuńJaglaną też używam i to jedna z moich ulubionych :)
UsuńA stosujesz jaglaną samodzielnie czy zawsze mieszasz z innymi? Ciekawi mnie czy zachowuje się podobnie jak choćby mąka pełnoziarnista.
UsuńZawsze mieszam z innymi - nie wiem co by wyszło tylko z niej, ale na pewno coś bardzo kruszącego się :D
UsuńDzięki :) W takim razie na początek też będę ją mieszać z innymi, a potem ewentualnie modyfikować przepisy :) Kusi mnie jeszcze mąka kokosowa. Cały czas mam jej wyobrażanie jako czegoś słodkiego xD
UsuńTo bardzo specyficzna mąka wg mnie - wchłonie mnóstwo płynów i ciężko nad nią zapanować :D Ale warto spróbować :)
UsuńJa ostatnio zakochałam się w kokosowej. Do placków na słodko zwykle używam orkiszowej,a do tych wytrawnych gryczanej
OdpowiedzUsuńKokosowej też używam, ale nie jest to moja ulubiona :) Wolę gryczaną :)
Usuńowsianą jadłam może raz, kukurydzianą to nałogowo, ale żołędziowej na oczy nie widziałam :< Oj spróbowałabym A moja ulubiona to chyba po prostu pszenna i ziemniaczana. Nie mam wygórowanych ambicji :D No chyba, że jeszcze ryżowa. Za żytnią nie przepadam bo mi z niej zakalce wychodziły :) Widziałaś promocje w stokrotce na nasiona chia? :)
OdpowiedzUsuńNie, bo nie mam Stokrotki w okoliach, a poza tym mam zapas chia :D
Usuńmasz? O ty szczęściaro! Ale ja muszę się pochwalić... że udało mi się je w końcu dorwać! łiiiiiiiiii ^^
UsuńGratuluję :) ja widziałam dziś w promocji w Lidlu, ale nie kupuje dopóki nie zużyje zapasów :P I nawet na podwieczorek jadłam chia pudding :)
Usuńw lidlu!? A nie wiesz do kiedy są!? Błagam powiedz, że jeszcze będą do pojutrza <3
UsuńTak mi się wydaje, bo czasu trwania promocji nie określili chyba...
Usuń<3 poszukam ^^
UsuńDla mnie topem są gryczana i orkiszowa. :D Żołędziowej i ja nigdy jeszcze nie spotkałam - tak mi się wydaje. :D
OdpowiedzUsuńGryczaną bardzo lubię :)
UsuńOwsianą bardzo lubię, ale chyba więcej nie kupię gotowej, bo już dwa razy trafiłam na gorzką... nie wiem, co jest nie tak :( Zmielona w domu nie jest aż tak drobna, ale chociaż broni się smakiem
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy na gorzką nie trafiłam, ale w smaku wolę zmielone płatki ;)
UsuńLubie z amarantusa, robie z niej,, partaszke,, z karobem. Pyszne!
OdpowiedzUsuńPartaszkę i ja muszę kiedyś zrobić :D
UsuńMąkę z amarantusa też lubię ;)
Ja bardzo lubię orzechową-panieruję w niej mięsa, pyszna jest mąka orkiszowa, dobra do placuszków, też lubię kukurydzianą, no i gryczaną-naleśniki i bliny z niej są boskie, takie zdecydowane:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że jest takie bogactwo mąk na świecie ;)
UsuńJa tam raczej nie szaleję z mąkami - używam mega prostego arsenału w postaci mąki gryczanej i owsianej (młynek rządzi!) :D
OdpowiedzUsuńAle jako rasowy #grammarnazi, w "tekstura" nie ma "ó" ;)
Dziękuję za czujność, już poprawiłam (jak zmieniłam, to mi się podkreśliło, że to niby błąd, dlatego wcześniej nie wyłapałam - taki ten internet jest mądry, a ja razem z nim :D)
UsuńA mówią, że weganie nie mają z czego pobierać aminokwasów egzogennych.
OdpowiedzUsuńNapisałaś, że mąka owsiana zawiera selen, a z tabeli wynika, że go nie zawiera, więc jak to jest? :)
Wg. innych źródeł zawiera sporo selenu (chociażby wg. USDA w 100g zawiera go 28,9µg, czyli nawet więcej niż kukurydziana), więc nie wiem czemu cronometer tego nie uwzględnił...
UsuńTak właśnie myślałem, że to błąd w tabeli, ale wolałem się upewnić. :)
UsuńTo już wiem jaką mąką zastąpić pszenną przy robieniu naleśników :) A mam jeszcze takie pytanie: robiąc ciasto na naleśniki używasz tylko i wyłącznie mąki owsianej czy mieszasz ją jeszcze z inną mąką?
OdpowiedzUsuńMieszam z innymi mąkami - najczęściej w proporcji 3:1:1 (np. 3 łyżki owsianej, łyżka gryczanej i łyżka jaglanej).
UsuńDzięki muszę tak spróbować :)
UsuńU mnie w szafce znajdzie się mąka pszenna 650, mąka pszenna razowa, mąka pszenna pełnoziarnista, mąka żytnia razowa, mąka orkiszowa razowa, mąka żytnia 720, mąka owsiana czyli zmielone płatki owsiane :) Piekę chleb dlatego mam różne mąki :) (o ziemniaczanej nie piszę ale i jej czasem używam ale w innym celu). Z mąką z żołędzi jeszcze się nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńTo z pszennych mam tylko najzwyklejszą 550 (używam ją tylko do ciast rodzinnych), a orkiszowa ostatnio mi się skończyła i muszę kupić, choć też prawie jej nie używam.
UsuńU mnie pszenna musi być bo mama i tato nie zjedzą np. pierogów czy domowego makaronu z mąki pełnoziarnistej ;) Czasem też kupuję mąkę pszenną chlebową 750 :) Obecnie mój zapas mąk nie powiększa się bo data ważności tych pełnoziarnistych kończy się, więc chcę najpierw je zużyć :)
UsuńA co do zakupów ;) Wczoraj będąc w Tesco zauważyłam, że rozszerzają dział ze zdrową żywnością. Pojawiły się tam między innymi banany w surowej czekoladzie, Gryczanki, chrupaki, jakieś nowe mąki (jedna była jęczmienna), produkty bezglutenowe, nowe pasztety od Sante itp. Z jednego produktu to się uśmiałam... Na półce widniał napis "Masło orzechowe BIO" a to było masło orzechowe bez soli i cukru od Primaviki - żadne tam BIO :) Ale cena miło mnie zaskoczyła - kosztowało 7,49zł podczas gdy w Stokrotce widziałam je za 11 lub 12 zł ;) Masła nie kupiłam bo wolę domowe ale różnice w cenach są :)
Pełnoziarnista to też pszenna :P
UsuńW moim Tesco też się sporo pozmieniało i jest dużo nowych produktów - batonów, mąk, poppingów itp. A w dziale z produktami mlecznymi pojawiły się wegańskie jogurty w różnych smakach, więcej smaków tofu i serki do smarowania :)
Wiem ale nie jest tak oczyszczona ;)
Usuńwegańskich jogurtów nie widziałam
U mnie są na dziale ze zwykłym nabiałem.
UsuńTej żołędziowej to ci zazdroszczę, taka jesienna się wydaje <3
OdpowiedzUsuńI z owsianej też korzystam, jest u mnie na równi z gryczaną, którą też uwielbiam. Ale kompletnie inaczej działają, jak napisałaś owsiana spulchnia placki,a u mnie np gryczana to je spłaszcza xd Ale i tak smakują super <3
I jeszcze nagminnie używam klasyka, czyli pszennej razowej ;)
Gryczana także wg. mnie bardzo placki spłaszcza, dlatego nigdy nie robię nic z użyciem tylko jej ;) Ale na owsianej wszystko mi wychodzi puszyste...:D
UsuńFajny i pożyteczny wpis :) Nie używałam jeszcze nigdy mąki żołędziowej i przyznam, że ciekawi mnie jej smak :)
OdpowiedzUsuńSmak jest faktycznie ciekawy, ale ciężko mi zużyć 500g :p
UsuńPowiem Ci że masz duże pojęcie o mąkach. Ja najbardziej lubię używać kukurydzianej, ew. czasem owsianej. Aczkolwiek w tym temacie raczej jestem dość monotona. Po prostu wszystko tylko nie pszenna bądź jakaś żytnia itp.
OdpowiedzUsuńA żołędziowego nie probowalam :)
Czytanie o mące to dla mnie jak czytanie o fizyce. Tyle że tę drugą przynajmniej stosuję w życiu (bezwiednie), a drugiej nie tykam. Albo tykam, ale nieświadomie, w gotowych produktach. So complicated :D
OdpowiedzUsuńRozumiem Cię i nie wymagam żebyś to wszystko czytała :D
UsuńAleż mi się miło czyta! A nuż w jakimś strategicznym momencie taka wiedza mi się przyda? ;> Wystartuję w nowej edycji Milionerów albo morderca będzie mnie miał na muszce i da mi szansę: ALBO OMÓWISZ WŁAŚCIWOŚCI MĄKI OWSIANEJ, ALBO UMIERASZ!
UsuńRacja - nigdy nie wiadomo co się może kiedy przydać :D
UsuńJa stosuję mąkę pszenną i żytnią, czasem też semolinę. Lubię mąki glutenowe, dają dobrą teksturę, np. można zrobić ciasto na pizzę, chleb czy focaccię. A Ty czemu ich nie lubisz?
OdpowiedzUsuńNa zmielonych płatkach owsianych robiłam kiedyś wegańskie naleśniki bez jajek i wyszły bardzo smaczne :) Z mąki kukurydzianej robiłam tortille. A mąkę żołędziową chętnie bym spróbowała :)
Nie jest tak, że ich nie lubię - ograniczam pszenicę i na co dzień mąki pszennej nie używam, choć wiem, że daje najlepszą teksturę i do niektórych dań jest niezastąpiona :)
UsuńMnie ciekawi ta mąka żołędziowa :D koniecznie muszę wypróbować :3
OdpowiedzUsuńMąki owsianej też bardzo często używam :)
OdpowiedzUsuńMąkę owsianką mam zawsze w kuchni, zresztą chyba każdą u mnie znajdziesz :-)
OdpowiedzUsuńChcialabym moc kombinowac z makami, kupowac wlasnie jakas kukurydziana, albo ryzowa, albo kokosowa... Ale moge tylko orkiszowa, no jak mowie o innej, to rodzice twierdza, ze,, wymyslam,, I ze z takich nic nie wychodzi... Ale fajnie lrzynajmniej o nich poczytac,bo jak bede dorosla to juz Sana bede decydowac I kupowac :)
OdpowiedzUsuńA masz młynek do kawy? Tak to wystarczyłoby zmielić płatki i mąka gotowa... Z otrębów gryczanych lub kaszy można stworzyć gryczaną, a z kaszy jaglanej jaglaną ;)
UsuńMam Thermomix, to cos takiego, ale masz racje, sprobuje Z kasza! Ale taka surowa, bez gotowania? :)
UsuńTak, ja mieliłam surową :)
UsuńA czy Ty masz jakiegoś bloga Zuzia? Jak klikam w Twoje imię i nazwisko to mnie przekierowuje na google + i nic dalej mi się nie otwiera, ale z tego co widzę sporo się udzielasz w blogosferze :)
Wiesz, chcialam zalozyc, ale nie mam czasu i komentowac i prowadzic... Lekcje mam codziennie prawie do 15.00 I potem zajecia dodatkowe (tylko w srody nie). Trudno jest to wszystko poukaldac, znajduje czas tylko na czytanie i komentowanie. Ale moze kiedys zaloze ;)
UsuńTrzymam kciuki za Twoją przyszłą blogową karierę :)
UsuńRozumiem Cię bardzo dobrze i wiem co to brak czasu (notki piszę zazwyczaj w weekendy, w tygodniu publikuje, czytam inne blogi i komentuję :))
Oj też znamy ten problem. Jednak my jesteśmy we dwie więc na pewno jest nam łatwiej :)
UsuńZuzanna też szukałyśmy Twojego bloga, więc warto nad nim pomyśleć skoro istnieją potencjalni czytelnicy :)
A czy Wy razem piszecie notki, czy macie jakieś kolejki ? A może w zależności od tematyki :P?
UsuńTo wszystko :D Czasem piszemy razem, czasem jedna z nas chce napisać wnikliwą recenzję danego produktu a czasem wymigujemy się nie swoją kolejką xD
UsuńChętnie bym wypróbowała innych, zdrowszych mąk. :-)
OdpowiedzUsuńCiekawie. Ja najczęściej do placów, naleśników czy gofrów używam mieszanki owsianej i gryczanej. Kukurydzianej czasami dodaję do koloru. Żołędziowej nie znam, może jak znajdę małe opakowanie to kupię. Fajny wpis - zwłaszcza dlatego, że są wartości odżywcze :)
OdpowiedzUsuńWg. mnie połączenie owsianej i gryczanej to najlepsza mieszanka do naleśników ;)
UsuńU mnie króluje orkiszowa ,nawet naleśniki z nią smakują mojej córce ,więc jest naj.Potem jeszcze gryczana,też świetna .
OdpowiedzUsuńTaaaak, zgadzamy się z tym, że te mąki trzeba dobrze poznać i wyczuć. Wtedy ich łączenie w odpowiednich proporcjach daje super smaczne efekty :) Mąka kukurydziana mimo tych kilku obaw to najlepiej nadaje się do biszkoptów. Owsiana tak jak piszesz do gofrów i jako dodatek do ciast drożdżowych. Żołędziowej jeszcze nie miałyśmy :)
OdpowiedzUsuńMąk bez glutenu jest tak dużo, że chyba ten wpis będzie miał 10 części xD
Zobaczymy :)
UsuńBiszkoptu z samej kukurydzianej jeszcze nie robiłam :D
Świetny post! Dobry pomysł na takie mączne zestawienie :) Obecnie w naszej kuchni rządzi maka ciecierzycowa i gryczana :) Gryczane naleśniki - coś wspaniałego!
OdpowiedzUsuńA mi ciecierzycowa nie zasmakowała - aż wyrzuciłam prawie całą :/ Być może źle trafiłam, ale smakowała mi metalem...
UsuńNie miała pojęcia, że jest aż tyle rodzajów mąk! I że ktoś nie może przejść obok nich obojętnie ;D Cóż.. Zawsze to o wiele lepiej niż jakbyś tak reagowała na przykład na słodycze ;)
OdpowiedzUsuńObok niektórych słodyczy też nie potrafię przejść obojętnie, zwłaszcza czekolad ;)
Usuńteż muszę kupić takie mąki, jakoś nie zwracałam na nie uwagi a jak widać warto :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością warto próbować; )
UsuńMąkę owsianą używam stosunkowo rzadko przez moje lenistwo. Zwykle wybieram gotową, bo nie chce mi się mielić płatkówXD
OdpowiedzUsuńO mące kukurydzianej zapomniałam. Nie wiem jak to się stało, bo jakiś czas temu używałam jej bardzo często. Dopiszę do listy zakupów:)
Z mąką żołędziową nie miałam jeszcze styczności.;)