niedziela, 7 maja 2017

Moje ulubione "superfoods" ostatnich miesięcy

Superfood to pojęcie tak szerokie, że nie sposób wymienić wszystkich produktów, jakie można za takowe uznać. Wiele jest przecież nieprzetworzonych pyszności o wyjątkowych właściwościach zdrowotnych - chociażby popularne jabłka, buraki czy kasza gryczana. A często o nich zapominamy i czcimy spirulinę czy camu - camu. Osobiście doceniam wiele polskich dóbr, ale i zagranicznych nie unikam, bo moim zdaniem, kluczowa w zdrowej diecie jest różnorodność. Poniżej pokażę Wam kilka produktów zasługujących na miano super żywności, obecnych w mojej diecie na co dzień ;)

SUROWE KAKAO I CIEMNA CZEKOLADA
  • najzdrowsze oczywiście jest surowe, nieprzetworzone ziarno kakaowca - bogate w polifenole (w książce "Superżywność" znalazłam informację, że kakaowiec zawiera więcej przeciwutleniaczy niż czerwone wino, borówki, jagody acai, granaty i jagody goji razem wzięte ;)) i mnóstwo składników odżywczych, ale w ciemnej czekoladzie także znajdziemy jakieś cenne związki
  • kakao bogate jest zwłaszcza w magnez, żelazo, cynk i miedź, a także nienasycone kwasy tłuszczowe
Zawartość składników mineralnych w 100g kakao
wg cronometer.com
  • surowe kakao jest źródłem fenyloetyloaminy, czyli związku o działaniu m.in poprawiającym nastrój (związek ten jest wrażliwy na wysokie temperatury, więc czekolady z prażonych ziaren są go pozbawione); pozytywnie na nastrój wpływa także obecny w kakao tryptofan, niezbędny do produkcji serotoniny, będącej ważnym neuroprzekaźnikiem. 

ORZECHY
  • orzechy są przede wszystkim źródłem wartościowych tłuszczów roślinnych, a moje ulubione - włoskie - zawierają sporo kwasów omega 3. W ogóle uważam, że trudno o zdrowszy tłuszcz, niż ten pochodzący z orzechów i nasion (może poza awokado, o którym możecie przeczytać niżej ;))
  • są bogate w składniki mineralne i witaminy, a także wartościowe białko - skład zależy od rodzaju orzechów, dlatego najlepiej jeść różne - brazylijskie na przykład są świetnym źródłem selenu, a nerkowce zawierają mnóstwo żelaza. Aby przyswoić maksimum zawartych w nich związków, warto orzechy namoczyć przed jedzeniem, o czym więcej pisałam tutaj
  • orzechy wpływają na pracę mózgu oraz zwiększają koncentrację

KOKOS

Spośród produktów z kokosu, najbardziej lubię olej i wiórki. Olej nierafinowany dodaje wiele smaku plackom czy pieczonym owsiankom, a wiórki to bardzo uniwersalny twór, z którego można szybko zrobić chociażby szybkie domowe mleko roślinne. Bardzo lubię także gęste mleczko i wodę kokosową. 
  • kokos jest źródłem średniołańcuchowych kwasów tłuszczowych MCT  - kwasy te wymagają mniej energii i mniejszej ilości enzymów do strawienia, są łatwo przyswajalne i wykorzystywane jako źródło energii
  • występujący w oleju kwas laurynowy, w organizmie rozkładany jest na monolauryn, wykazujący działanie bakterio i wirusobójcze
  • badania pokazują, że olej kokosowy podwaja skuteczność organizmu w wykorzystywaniu kwasów tłuszczowych omega - 3, zatem warto łączyć produkty z kokosu z siemieniem lnianym czy nasionami konopi
  • posiada silne właściwości przeciwutleniające

NASIONA KONOPI
  • nasiona konopi są świetnym źródłem roślinnego białka o wysokiej wartości odżywczej - znajdziemy w nich wszystkie aminokwasy egzogenne
  • tłuszcze obecne w nasionach cechują się idealną równowagą pomiędzy kwasami omega - 3 i omega - 6
  • nasiona są zasobne w składniki mineralne i witaminy
Zawartość składników mineralnych w 100g nasion konopii
wg cronometer.com
  • nasionka są dość miękkie, przez co łatwo jest je dokładnie pogryźć, więc nie trzeba mielić przez spożyciem.

KOMOSA RYŻOWA
  • poza tym, że komosa jest bogata w wiele składników odżywczych (posiada m.in sporo miedzi, cynku, magnezu, żelaza, witaminy E i witamin z grupy B), białko w niej zawarte jest pełnowartościowe - roślina dostarcza nam zatem wszystkich aminokwasów egzogennych
  • ma niski indeks glikemiczny (35)
  • nie zawiera glutenu

AWOKADO
  • uważany jest za jeden z najzdrowszych owoców na świecie, znajduje się na liście owoców najmniej skażonych pestycydami, stworzonej przez amerykańską organizację EWG
  • owoc jest bogaty w jednonienasycone kwasy tłuszczowe, a także składniki mineralne i witaminy, a w porównaniu z innymi owocami posiada znacznie mniej węglowodanów
  • ma pyszny smak (choć wiem, że nie dla każdego ;)) i maślaną konsystencję - jak dodam go na kanapkę, to nic więcej już nie potrzebuję.

Spośród produktów, jakie jem na co dzień, kryteria super żywności spełniają na pewno także kasza gryczana i jaglana, płatki owsiane, świeże oraz suszone owoce, warzywa, tahini, siemię lniane i olej lniany - w każdym z tych produktów jest coś, co czyni go wyjątkowym. Ogólnie uważam, że warto stawiać na polskie produkty i kierować się sezonowością, ale tych zagranicznych nie unikam. Poniżej możecie zobaczyć jedną z moich śniadaniowych owsianek, bardzo bogatą w super żywność różnego rodzaju, a do tego przepyszną.

Poza płatkami owsianymi, w tej mieszance znalazło się siemię lnianesproszkowany korzeń macajabłko,
a na wierzchu 
orzechysuszone owoce i tahini - prawie same "superfoods" ;)
Napiszcie koniecznie jakie są Wasz ulubione zdrowe produkty, towarzyszące Wam w codziennej diecie :)

42 komentarze:

  1. Czekolada jest dobra na wszystko :) bardzo lubię olej kokosowy za jego uniwersalny zastosowanie - mam nierafinowany i używam go w kuchni, ale też do pielęgnacji ciała i włosów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dodaję do maseczki z glinki, lepiej się dzięki niemu rozprowadza i fajnie nawilża :)

      Usuń
  2. Wszystko super :) Jednak co do zdrowotności oleju koko to bym się kłóciła - ma on bardzo dużo nasyconych kw. tłuszczowych które bynajmniej nie są zdrowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno są zdrowsze tłuszcze, ale te zawarte w oleju kokosowym nie są takie złe jak w produktach odzwierzęcych. No i raczej nie je się go w dużych ilościach, przynajmniej ja się nim nie objadam, a lubię bardzo jego zapach i właściwości ;)

      Usuń
  3. teraz to już możemy legalnie podgryzać gorzką czekoladę dla zdrowia ;) Ogólnie uważam,że wiele naszych produktów jest łatwo dostępnych i szalenie zdrowych i warto je jeść-siemię, jarmuż czy aronia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jeszcze lepiej pić surowe kakao :)
      To prawda, aroni akurat nie jadam, ale siemię i jarmuż jak najbardziej :))

      Usuń
  4. Wszystko co pokazałaś lubię :))) Kupuję w sklepah z bakaliami na kilogramy wszystkiego. Jak zwykle piekna porcelana u Ciebie -:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kakao i czekolady lubię, orzechy i kokos też, ale konopie i awokado? O nie fuj :D oże kiedyś się przekonam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może ;) Ja awokado polubiłam przy 3 spróbowaniu. Konopie od razu, ale raz trafiłam na gorzkie, więc gdybym takie jadła pierwsze, pewnie bym się zniechęciła :/

      Usuń
  6. Super post,przeczytałam z przyjemnością :D Do moich superfoods tez mogę zaliczyć kokos i quinoe,a także ziarno kakaowca.Od siebie dodam jeszcze nasionka chia ,sproszkowane jagody Acai i takie podstawowe produkty jak właśnie kasze,płatki ,Jarmuz,jabłka..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się :)
      Chia lubię, ale nie przesadnie i jakoś rzadko używam, a acai jadłam dawno i nie pamiętam smaku, muszę kupić w tygodniu ;)
      Bez kasz, płatków, jabłek i jarmużu życie byłoby smutniejsze :D

      Usuń
  7. Uwielbiam wszystkie z pokazanych produktów. Jak połączymy gorzką czekoladę z orzechami i wiórkami to już jestem i w setnym niebie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, choć ja najbardziej wszystko lubię jeść oddzielnie ;)

      Usuń
  8. Moje ulubione supergoodsy są takie same jak Twoje no poza awokado którego pomimo licznych deklaracji jeszcze nie spróbowałam :)
    Kakao ubostwiam w każdej postaci. Ziarna tabliczka napój obojętnie. Orzechy tak samo na żywca podprazone do musli albo przerobione na maslo. Ostatnimi czasy zakochałam się w macadamia.
    Martwię się tylko że na raz tego za dużo bo choć jem tylko kilka sztuk dziennie to w sumie na dobę te orzechy kubek kakao kostka czekolady i masło na kanapce to razem dużo kalorii dziennie ... myślisz że za dużo przyjemności na dobę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że nie - to zdrowe tłuszcze :) No chyba, że jakoś tyjesz od nadmiaru kalorii, a tego nie chcesz, to wtedy możesz trochę ograniczyć.
      Ja też jem to wszystko codziennie ;)

      Usuń
    2. A to spoko :) bo martwiłam się że tylko ja jestem taką orzecholubna i kakaozerna :D
      Dużo się ruszam i pracuję umysłowo więc taka dawka paliwa dobrze mi robi :)

      Usuń
    3. A i ostatnio uzaleznilam się od napoju z mleka kokosowebo, wody z wnętrza kolosa z dodatkiem surowego kakao. Pychotka. Jak idę z mamą do biosklepu to ja naciągne zawsze na parę kartoników :)

      Usuń
    4. I to najważniejsze, mózg potrzebuje takich "foodsów" :)
      Miałam taki etap całkiem niedawno, że piłam surowe kakao z wodą kokosową i mleczkiem koko, tylko ta woda jakoś zatracała dla mnie swój smak (a dolewałam ją dlatego, że znalazłam w domu 3 butelki z kończącym się terminem ważności), zdecydowanie wolę ją samą ;))

      Usuń
    5. Ale to już takie gotowe sprzedają i po dodaniu ciepłej wody kakao masz od razu i nie trzeba mieszać godzinami żeby surowe kakao się rozpuscilo :) idealne rozwiązanie w pracy :D

      Usuń
  9. Widziałam wczoraj tego posta i zapomniałam dać ziarna kakao dzisiaj do śniadania - ech, skleroza :D A jeśli zalewasz surowe kakao gorącą wodą, to traci polifenole?
    Konopii w swojej kuchni nie mam i chyba nie potrzebuję - choć jak widzę, mają duuużo magnezu. Komosę rzadko jem, ale awokado kocham <3 Nie wiem, jak kiedyś mogłam go nie lubić :D

    Tak jak i u Ciebie, u mnie także superfoods są w dużej mierze polskie i sezonowe. Używam chia, siemię lniane, olej lniany, często jem płatki owsiane oraz duuuuże ilości orzechów oraz pestek. Ostatnio wszystko posypuję też natką pietruszki :D Również kiełki to skarbnica minerałów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z kakao to robię tak, że najpierw mieszam proszek kakaowy z zimnym mlekiem aż się rozpuści, potem dolewam to mleko do połowy kubka (ok. 150ml) i dopiero wodę do końca - wtedy nie ma na tyle wysokiej temperatury w środku, żeby duża część tych związków się zniszczyła.
      Do smaku awokado chyba trzeba dojrzeć :)

      Natkę pietruszki muszę dzisiaj kupić. Mam w ogródku, ale jak wczoraj ją widziałam, to była nie za duża i nie chciałam jej tak szybko uśmiercać :D

      Usuń
  10. Zgadzam się z tą różnorodnością, fajnie spróbować czegoś zagranicznego i szalonego, ale trzeba pamiętać o lokalnych dobrociach :)I moja lista wyglądałaby podobnie jak Twoja, awokado i orzechy to najbardziej z tego <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To u mnie czekolada, orzechy i kakao są na równi na pierwszym miejscu :)

      Usuń
  11. Jesteś dla mnie ogromną inspiracją jeśli chodzi o zdrowe odżywianie i pyszne przepisy.
    Przeogromnie doceniam Twoją pracę, bo dzięki Tobie odkryłam wiele wspaniałych produktów, smaków...
    To jest fantastyczne, że są takie miejsca w blogosferze, z których można czerpać garściami.
    Chętnie bym spróbowała nasion konopi i komosy ryżowej.
    Pięknie wygląda, bardzo zachęcająco ta Twoja miseczka pełna zdrowych dobrości... Nic, tylko się skusić! :)
    Mniam!
    Pozdrowionka poniedziałkowe! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa :)
      I także Cię pozdrawiam :))

      Usuń
  12. Same dobrocie :) Ja się nie mogę obejść bez kakao, awokado i orzechów. Te produkty uwielbiam i zawsze są w moim menu :D Będę musiała w końcu wypróbować nasiona konopi i więcej poeksperymentować z komosą ryżową, bo na razie jadłam ją tylko dwa razy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mniam same pyszności :-) ja muszę tylko uważać na orzechy, za dużo ich nie mogę zjeść :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Podpisuję się pod Twoją listę :) Wszystkie produkty, poza nasionami konopi i czekoladą znajdują się bardzo często w mojej diecie, jak nie najczęściej :D Codziennie do owsianki wrzucam także nasionka chia. Rzadziej, ale jednak także używam proszku maca, jagód acai, wody kokosowej, herbaty matcha :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chia używam rzadko, jakoś mam do nich nie po drodze, choć w szufladzie oczekują 2 pudełka :)
      Macę i wodę koko też używam, a acai dawno nie jadłam i muszę kupić ;))

      Usuń
  15. Uwielbiam wszystko ii ostatnio moja kuchnia opiera się na superfoods;)

    OdpowiedzUsuń
  16. avocado muszę kiedyś spróbować komosę ryżową też:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak dla mnie orzechy i czekolada wygrywają. A najlepiej gorzka czekolada z orzechami:D

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo lubimy wszystkie SF, które wymieniłaś :) W konopi to jesteśmy wręcz zakochane <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wolę inne tłuszcze, ale konopie także uwielbiam ;)

      Usuń
  19. Ach, przypomniała mi się moja lista spalaczy tłuszczu i przyspieszaczy metabolizmu. Fajnie się ją przygotowywało :) Z Twoich rzeczy żrym tylko czekoladę (dużo i nie taką, jak powinnam :P) i orzechy (rzadko, ale jednak).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze, że tłuszcz Ci się nie odkłada :D

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Zobacz także

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...