Przeglądając mojego bloga, łatwo da się zauważyć, że bardzo lubię owsianki - zarówno gotowane, jak i pieczone towarzyszą mi niemal każdego dnia. Te drugie są niesamowicie uniwersalne, bo można upiec więcej porcji na kilka dni i zabierać ze sobą do pracy czy szkoły, tym bardziej że na zimno także smakują świetnie.
Dzisiejsza owsianka, poza płatkami owsianymi, zawierała m.in mak i banana, w największym stopniu warunkujące smak wypieku. Aromatu dodał także kokos w postaci oleju i mąki, a rodzynki wprowadziły jeszcze więcej słodkości. Całość zwieńczyły przypieczone orzechy, które w piekarniku stały się chrupiące i bardziej aromatyczne. Z wszystkich tych składników powstała owsianka przypominająca naturalnie słodkie ciastko, idealna na śniadanie, podwieczorek bądź kolację.
Składniki na 2 porcje:
- 100g płatków owsianych
- czubata łyżka mąki kokosowej
- 2 łyżki mielonego maku
- duży dojrzały banan
- 200 - 250ml (spory kubek) mleka lub napoju roślinnego (użyłam napoju orzechowego)
- 2 łyżeczki oleju kokosowego
- łyżka rodzynek
- dowolne orzechy na wierzch
Wykonanie:
Płatki owsiane zalać wrzątkiem (mniej więcej do poziomu płatków) i zostawić na 2 - 3 minuty do napęcznienia. Następnie dodać mąkę kokosową, mak, zblednowanego banana, mleko, olej kokosowy i rodzynki i wszystko wymieszać - masa powinna być umiarkowanie gęsta (na pewno nie sucha - gdyby tak było, dolać więcej płynu, bo mak go potrzebuje). Masę przełożyć do 2 naczynek do zapiekania (lub jednego większego), a wierzch udekorować orzechami. Wstawić do piekarnika nagrzanego do ok. 175 stopni i piec przez ok. 20 - 30 minut do zrumienienia.
Wartość odżywcza 1 porcji:
530kcal
białko: 14,3g
węglowodany: 65,3g
tłuszcz: 26,5g
błonnik: 7,3g
Lubisz to chyba mało powiedziane :) Jesteś "królową" pieczonej owsianki :D
OdpowiedzUsuńWeszłam na durszlak.pl i pierwsze co zauważyłam to ta owsianka. Pomyślałam kto zrobił takie cudo, a tu Ania :D Pieczone nerkowce są przepyszne. Do tego banany i mak <3 Już sobie wyobrażam jak smaczna jest ta owsianka ^^
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam pieczone nerkowce :)
UsuńO jaka pyszna!Swietne połączenie,ktore na pewno zrobię :D
OdpowiedzUsuńPieczonej wersji z makiem jeszcze nie jadłam, ale jak tylko wykończę moją z Inką (polecam! Niesamowity smak :)), to chętnie wypróbuję :) Akurat mam też mleko migdałowe, więc nada się idealnie.
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę się przemóc, żeby dodać inkę do owsianki, ale chyba zaryzykuję :)
UsuńTeż nie mogłam, aż dodałam płaską łyżeczkę (na dwie porcje) - w połączeniu z bananem jest przepysznie :) Smakuje jak cappuccino - jakby karmelowo, mlecznie? Albo troszkę jak DK Kawa i Orzech :)
UsuńZachęciłaś mnie wystarczająco :)
UsuńWygląda smacznie :)
OdpowiedzUsuńCudowna, bardzo lubię pieczone owsianki :-)
OdpowiedzUsuńW tej owsiance jest wszystko, co lubię. Rewelacja! :)
OdpowiedzUsuńjak pyszne ciasto, mniam:)
OdpowiedzUsuńPysznie i zdrowo :-)
OdpowiedzUsuńWspaniałość <3 do tego mak, na który mam obecnie wielką fazę.
OdpowiedzUsuńkurcze muszę zacząć robiś sobie takie owsianki! niestety na śniadanie odpada bo rano nie wyrabiam, miksuję szybko ulubione owoce ze szpinakiem i zabieram takie śniadanko na drogę ale za to spróbuję na kolację. ja się cukrami wieczorem nie przejmuję więc mogę pałaszować:) tym bardziej że o dziwo mam wszystkie składniki- nawet mak mielony sobie przywiozłam:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Robiąc na kolację, zrób więcej żeby była na kolejny dzień - fajnie mieć mały zapas śniadań w lodówce :)
UsuńJa jakoś za owsiankami szczególnie nie przepadam, wolę kasze, ale taką bym nie pogardziła! Delicje :)
OdpowiedzUsuńOwsianka pieczona nie jednego antyfana zachęci :)
UsuńCiekawa kompozycja, ale ja obawiam się dodawać mak,bo raz zaryzykowalam i był strasznie gorzki. Zepsuł całą owsiankę :/ może był wadliwy czy co ...
OdpowiedzUsuńNo niestety czasem tak się zdarza, choć ja się jeszcze z gorzkim mielonym nie spotkałam...
UsuńTakie śniadania tylko chcę mieć. Mój brzuch rano nie bardzo chce jeść, buntuje się. To śniadanie by mu smakowało a ja czułabym się świetnie. Jutro spróbuje!
OdpowiedzUsuńJak Twój brzuch rano nie chce jeść, to nie ma co go na siłę zmuszać :)
UsuńFantastyczna! Z makiem to jeszcze owsianki nie jadłam, trzeba nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńKocham wszelkie owsianki ale takiej pieczonej jeszcze nie próbowałam. Strasznie mnie kusi bo pięknie się prezentuje !
OdpowiedzUsuńW takim razie musisz koniecznie spróbować pieczonej :)
UsuńPoprzedni tydzień u mnie właśnie upłynął z pieczoną owsianką codziennie, uwielbiam <3 Twoja wygląda przecudownie! A ten dodatek maku bardzo ciekawy :>
OdpowiedzUsuńInspiracji na pyszne owsianki jest ogrom, ale każda nowa mi się podoba, bo po prostu kocham owsiankę :) A mak i banan to połączenie smakowe mi obce, ale kuszące. Pozdrowionka! :)
OdpowiedzUsuńFajne jest w owsiankach to, że za każdym razem może smakować inaczej :)
UsuńMmmmm z makiem! Pysznie :) muszę zacząć piec owsianki ;)
OdpowiedzUsuńtak dobrze posypać orzechami i ja bym się chętnie skusiła na pieczoną owsiankę :)
OdpowiedzUsuńAniu nie wiem jak to robisz ale wszystkie Twoje owsianki wyglądają przepysznie.
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że owsianki mają coś takiego w sobie, że zawsze wyglądają smacznie :)
UsuńNam mak też się jeszcze nie znudził więc chętnie taką owsianeczkę byśmy spałaszowały :D Ubolewamy tylko nad brakiem już mąki kokosowej :'(
OdpowiedzUsuńMogę Wam podesłać :D
UsuńBez mąki owsianka wiele nie straci, olej daje więcej aromatu :)
Pieczone owsianki są przepyszne. Z makiem jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńTaka owsianka to musi być pyszna:)
OdpowiedzUsuńPrzedwczoraj jadłam batona z płatków owsianych, który smakował jak pieczona owsianka. A przynajmniej tak sądzę, bo nigdy jej nie jadłam :P Będzie na moim blogu tak mniej więcej za sto lat, więc do tego czasu obie zapomnimy.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś dojrzejesz do zrobienia pieczonej owsianki :D
Usuńbardzo fajny pomysł, pieczone płatki owsiane czy ryżowe to szybkie i zdrowe przekąski;)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy wpis
OdpowiedzUsuńChętnie skosztuję takie pyszności
OdpowiedzUsuń